A A+ A++

W 2019 roku deweloperzy sprzedali niemal tyle samo lokali co w 2018 roku. Na wynik sprzedażowy, pozytywny wpływ miał zwłaszcza 4 kw., w którym analizowane firmy zdołały sprzedać 5 399 lokali wobec 4 534 mieszkań w 4 kw. 2018 roku, co oznacza 19,1 procentowy wzrost. Wynik zarówno 4 kw., jak i całego roku DM Navigator uważa za dobry. Głosy o tym, że rynek spowolni pojawiają się od 2-3 lat, a branża cały czas utrzymuje wysoką sprzedaż pomimo wzrostu cen mieszkań.

Autor: housemarket.pl 23 stycznia 2020 10:52

Dobry wynik sprzedażowy w 4 kw. 2019 roku w stosunku do 4 kw. 2018 r. był w ocenie Domu Maklerskiego Navigator spowodowany głównie kwestiami formalnymi tj. liczbą wydawanych pozwoleń na budowę. Z reguły deweloperzy wprowadzają bowiem do sprzedaży inwestycje po uzyskaniu niezbędnych decyzji administracyjnych, w związku z czym ilość nowych pozwoleń wpływa bezpośrednio na ofertę mieszkań do sprzedaży. W okresie porównawczym tj. 4 kw. 2018 r. mieliśmy do czynienia z wyborami samorządowymi, w związku z czym urzędu działały mniej sprawnie, co przeciągnęło się również na 1H 2019 r.

Druga połowa 2019 r. przyniosła w tej kwestii poprawę, co pozytywnie przełożyło się na wynik sprzedażowy w 4 kw. 2019 r. Gdyby podaż nie była ograniczona, na skutek skurczonej oferty, to wynik sprzedażowy analizowanych deweloperów mógłby być w 2019 r. wyraźnie lepszy. Wzrost liczby wydawanych pozwoleń powinien przełożyć się również na wzrost oferty w 2020 r., w związku z czym spodziewamy się dobrych wyników sprzedażowych w nadchodzącym roku.

Póki co, wzrost cen mieszkań, jak i popyt na nie się nie zmniejsza. Nieco niepokojące są dane o rosnącej inflacji, co w dłuższym okresie może skutkować koniecznością podniesienia stóp procentowych. RPP póki co jednak uspokaja i spodziewa się spadku inflacji w drugiej połowie roku, w związku z czym nie widzi dziś potrzeby podnoszenia stóp. Podwyższona inflacja może natomiast przełożyć się również pozytywnie na popyt inwestycyjny na mieszkania ze względu na relatywne zmniejszenie atrakcyjności lokowania kapitału w lokaty bankowe, które realnie przynoszą dziś stratę. Tym samym rośnie atrakcyjność lokowania kapitału w mieszkania na wynajem, które dodatkowo w ujęciu realnym powinny co najmniej utrzymać swoją wartość w długim okresie.

Wsparciem dla rynku mieszkaniowego w 2020 r. cały czas będzie bardzo dobra sytuacja na rynku pracy. Pytaniem na najbliższy rok pozostaje nie to czy, a o ile wzrosną średnie płace, szczególnie biorąc pod uwagę, iż płaca minimalna wzrosła z 2 250 zł w 2019 r. do 2 600 zł w 2020 r., a zgodnie
z zapowiedziami rządu ma istotnie rosnąć przez kolejne 3 lata. Wzrost kosztów pracy w dłuższym okresie przełoży się z pewnością również na koszty wykonawstwa. Wzrost zarobków w branży budowlanej był jednak w ostatnim okresie tak duży, że dziś płace w budowlane rosną wolniej od płac ogółem i jest szansa, że taki stan utrzyma się na dłużej. Zagrożeniem dla kosztów wykonawstwa jest również spadek liczby pracowników budowlanych z Ukrainy po otwarciu niemieckich granic.

Końcówka 2019 r. przyniosła wśród deweloperów ciekawe przetasowania właścicielskie. W trakcie przejmowania mającego problemy Polnordu jest węgierska Cordia, natomiast Vantage Develoment przejęty został przez niemiecki TAG Immobilien. W przypadku Polnordu w ostatnich dniach na rynek trafiła informacja o pozwie o stwierdzenie nieważności uchwały od obecnie największego akcjonariusza. Jeśli okazałoby się, że do transakcji jednak nie dojdzie, to dla rynku byłby to spory cios, gdyż spółka będzie miała prawdopodobnie problemy z regulowaniem swoich zobowiązań.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGames Night w WSB-NLU
Następny artykułŚwidnicki rekord zawstydza Lublin