A A+ A++
DM BOŚ: zapasy ropy w USA wzrosły o 4,3 mln baryłek, oczekiwano ich spadku
fot. Polina Petrenko / / Shutterstock

Zapasy ropy w USA wzrosły o 4,3 mln baryłek; oczekiwano ich spadku o około milion baryłek. Na rynku ropy naftowej mamy obecnie do czynienia z kontynuacją niepewności i pojawianiem się prognoz o dużym marginesie błędu – ocenił w czwartek DM BOŚ.

“Nastroje na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach uspokoiły się po wyjątkowo burzliwym początku marca. Niemniej nadal mamy do czynienia z ogromną dozą niepewności, dotyczącej zarówno popytu na ten surowiec w bieżącym roku, jak i jego produkcji w najbliższych miesiącach. Jedno wydaje się pewne: zarówno popyt, jak i podaż spadną” – podkreśliła w czwartek analityczka surowcowa DM BOŚ Dorota Sierakowska.

Jej zdaniem pojawia się sporo rozbieżności dotyczących proporcji tych zniżek.

Jak przypomniała, Międzynarodowa Agencja Energetyczna (International Energy Agency, IEA) podała w środowym raporcie, że oczekuje znacznie większego spadku podaży ropy naftowej w porównaniu z popytem. Instytucja ta podała, że począwszy od kwietnia, spadek podaży ropy naftowej może wynieść aż 3 mln baryłek dziennie. Ma to być konsekwencją ograniczeń w eksporcie ropy naftowej z Rosji w reakcji na rosyjską inwazję na Ukrainę.

“Już od wielu dni widzimy niechęć traderów do kupowania rosyjskiej ropy, co wynika nie tylko z bezpośrednich sankcji, narzuconych na Rosję przez USA, ale także pośrednio z utrudnień dotyczących płatności czy też obaw o kolejne sankcje. W rezultacie mniej ropy trafia na globalny rynek” – zwróciła uwagę Dorota Sierakowska.

Analityczka DM BOŚ dodała, że ze względu na wysokie ceny paliw spadnie też popyt na ropę ze strony konsumentów.

“Szacowana przez IEA wielkość tej zniżki to około milion baryłek dziennie. I spadek ten zaczyna być już powoli widoczny, chociażby po danych dotyczących zapasów ropy naftowej. Amerykański Departament Energii podał, że zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych w poprzednim tygodniu wzrosły o 4,3 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich zniżki o około milion baryłek” – zaznaczyła analityk DM BOŚ.

Zdaniem Sierakowskiej na rynku ropy naftowej mamy obecnie do czynienia z kontynuacją niepewności i pojawianiem się prognoz o dużym marginesie błędu.

“Oszacowanie sytuacji na rynku ropy naftowej na świecie jest o tyle trudniejsze, że w znacznym stopniu jest ono uzależnione od rozwoju sytuacji w Ukrainie. A tu trudno o jednoznaczne scenariusze” – podsumowała specjalistka. (PAP)

autor: Anna Bytniewska

ab/ mk/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpółdzielnia socjalna wspomagająca Ukraińców
Następny artykułLechia Gdańsk w kryzysie. Michał Nalepa zna receptę na wyjście z niego