A A+ A++

Potrafimy, gdy chcemy

Dodaje, że potrafimy szybko ograniczać dług, gdy gospodarka jest w dobrej kondycji, co pokazaliśmy już przed pandemią. – W latach 2015-2019 udało się obniżyć zadłużenie w relacji do wielkości naszej gospodarki o nieco ponad 8 pkt proc. Dlatego jestem przekonany, że i ten dodatkowy dług uda nam się szybko zredukować – przypomina minister.

Jednocześnie ostrzega, że nie możemy tego zrobić w zbyt krótkim czasie, bo mogłoby to zdusić odradzającą się gospodarkę. Eksperci są jednak przekonani, że nie ustrzeżemy się negatywnych skutków tak drastycznego wzrostu zadłużenia. – Wagę gigantycznego przyrostu długu publicznego poczujemy z chwilą normalizacji polityki makroekonomicznej – uważa Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – Wzrost stóp procentowych zwiększy koszt finansowania. Potrzeba konsolidacji fiskalnej wymusi zaś wzrost podatków i cięcie wydatków – dodaje.

W jego ocenie finanse publiczne w Polsce – wbrew oficjalnym enuncjacjom – są czynnikiem olbrzymiego ryzyka makroekonomicznego w popandemicznej gospodarce i zwiększają ryzyko istotnego osłabienia dynamiki wzrostu w średnim i dłuższym okresie.

– Na bazie danych o szacunkowym wykonaniu budżetu państwa po kolejnych miesiącach – publikowanych zresztą z coraz większym opóźnieniem, nie sposób wnioskować o stanie finansów publicznych w Polsce – zaznacza ekonomista. – Wiedza na ten temat jest już szeroko ugruntowana, nie tylko wśród ekspertów, ale przebiła się już także do szerokiej opinii publicznej – dodaje.

Zaklinanie rzeczywistości

Przypomina, że określeniem „doskonały stan finansów publicznych” posługują się już wyłącznie politycy reprezentujący obóz rządzący. – Międzynarodowe instytucje finansowe, ekonomiści akademiccy i biznesowi, wreszcie Eurostat, mają dostęp do rzetelnych danych o SFP w Polsce. Powstało już także wiele prac analitycznych poświęconych kwestii objaśniania sposobów, po jakie sięga rząd dla „podrasowania” obrazu finansów publicznych, a przede wszystkim dla uniknięcia potrzeby stosowania rygorystycznych zapisów z ustawy o finansach publicznych po przekroczeniu kolejnych progów zadłużenia w relacji do PKB – przyznaje Janusz Jankowiak.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułYusra Mardini. Uciekła z Syrii, teraz kibicuje jej cały świat i ma szanse na medal w Tokio
Następny artykułE-handel musi się cyfryzować, bo klienci pragną innowacji