Dlaczego radnych nie ma w zespole kryzysowym? [ Społeczeństwo ]

Elżbieta Banasiewicz, radna Prawa i Sprawiedliwości w skład Rady Miejskiej weszła w grudniu ubiegłego roku. Interweniowała już w sprawie sprzedaży budynków przy ul. Łączności i Trybunalskiej, współpracy z Tarnopolem, dostępu do aktualnych rozkładów jazdy tramwajów i autobusów w Elblągu – szczególnie dla osób starszych, podniesienia stanu bezpieczeństwa zmechanizowanych mieszkańców osiedla “Na Stoku”. Najnowszą interpelacją jest upomnienie się o obecność radnych na posiedzeniach Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego – 13 lutego.

„Radni Komisji Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych zgodnie ze Statutem powinni być informowani nie przez media, ale powinni w tak ważnej sprawie [posiedzenia Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, które odbyło się 13 lutego – przyp. SM] mieć możliwość wyrażenia swojej opinii.(…) Dlaczego na posiedzenie nie zostali zaproszeni radni szczególnie z Komisji Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych?“ – to pierwszy z problemów podniesionych przez radną w interpelacji skierowanej do prezydenta Elbląga.

Zanim przejdziemy do odpowiedzi prezydenta, to przejrzeliśmy statut miasta – o Miejskim Zespole Zarządzania Kryzysowego nie ma tam słowa wzmianki. „MZZK [Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego – przyp. SM] jest organem pomocniczym prezydenta miasta w zapewnieniu zadań z zakresu zarządzania kryzysowego. Zgodnie z ustawą o zarządzaniu kryzysowym MZZK jest powoływany przez prezydenta miasta, który określa jego skład, organizację oraz tryb pracy. Z ustawy wynika, że prezydent nie ma obowiązku powoływania MZZK“ – czytamy w odpowiedzi na interpelację podpisanej przez Witolda Wróblewskiego, prezydenta Elbląga.

I drugie pytanie radnej „Jak będzie przebiegała weryfikacja przez samorząd statusu uchodźcy?“. Weryfikacja uchodźców nie jest zadaniem samorządu. “ Weryfikacja statusu uchodźcy będzie przebiegała zgodnie z obowiązującym prawem“ – odpowiedział prezydent.

Zgłoś naruszenie/Błąd