Czwartek, 5 sierpnia, rondo Starołęka w Poznaniu. O godz. 11.43 na przystanku od strony ul. Hetmańskiej tramwaj linii nr 7 wysadza i wpuszcza pasażerów. Z tyłu nadjeżdża tramwaj linii nr 12. Część pasażerów już wstaje, szykuje się do wyjścia. W obu pojazdach podróżuje w sumie 56 osób. Po chwili „dwunastka” wbija się w „siódemkę”. Siła uderzenia jest tak duża, że pierwszy tramwaj podrzuca w przegubach do góry i przesuwa aż o dziewięć metrów.
– Gdyby ktoś stał na przejściu dla pieszych, znalazłby się pod tramwajem – mówi nam jedna z osób znających szczegóły katastrofy.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS