Kulturalny krach roku: porażka w staraniach o tytuł ESK. Europejskich jurorów nie przekonał metaforyczny dokument odwołujący się do zanikających sentymentów. Na szczęście inna aplikacja napisana w MCK dała nam tytuł Miasta Kreatywnego UNESCO w dziedzinie muzyki.
Powtórzmy to, co już setki razy napisano: Europejska Stolica Kultury to najbardziej prestiżowa inicjatywa Unii Europejskiej w dziedzinie kultury. Ideą jest wzajemne poznanie, zbliżenie i dialog międzykulturowy. Miasta będące ESK przez rok mają szansę skupić na sobie uwagę całej Europy, realizując specjalny program kulturalny, dofinansowany przez UE. Korzystają przy tym z inwestycji wspomagających ich rozwój i rewitalizację wielu miejsc.
Miasto tytularne zyskuje wizerunkowy prestiż, przekładający się na korzyści ekonomiczne osiągnięte choćby dzięki zwiększonemu ruchowi turystycznemu. W wydarzeniach w Marsylii (ESK – 2013 r.) uczestniczyło 11 mln osób, w tym 511 tys. w samej ceremonii otwarcia. W węgierskim 145-tysięcznym Peczu (2010 r.) o 27 proc. wzrósł ruch turystyczny. Liverpoolowi w 2008 r. wpadło do kasy 130 mln funtów dodatkowego zysku z kieszeni uczestników wydarzeń kulturalnych. W 2009 r. Wilno jako ESK zorganizowało kilkaset imprez artystycznych o randze międzynarodowej, co też musiało przynieść wymierne korzyści.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS