Gdy w maju 2020 roku odbywały się ostatnie odbiory zmodernizowanego budynku przy ulicy Rataja, miał on być miejscem spotkań dla mieszkańców. Okazuje się jednak, że po niespełna roku jest raczej kością niezgody pomiędzy Radą Osiedla Zacisze Zębców a Stowarzyszeniem “Przyjazny Zębców”. Jedni uważają, że lokum jest tylko dla wybranych, drudzy zarzucają brak pomocy i zaangażowania.
Budynek przy ulicy Rataja 5 w Ostrowie Wielkopolskim to ponad 100 metrów kwadratowych, którego modernizacja wyniosła ponad pół miliona złotych. Mówiono wtedy, że to kolejne miejsce spotkań dla mieszkańców na ostrowskiej mapie. Okazuje się jednak, że świetlica ma nie być świetlicą, a klubem seniora. Tak przekazuje nam Stowarzyszenie „Przyjazny Zębców”, które otrzymało we władanie budynek do 2023 roku.
Dostępu do lokum domagają się mieszkańcy, którzy swoje skargi zgłaszają do tamtejszej Rady Osiedla. – Klucze ma tylko „Przyjazny Zębców”, a my chcielibyśmy chociaż raz w tygodniu spotkać się tam z mieszkańcami osiedla. Pisaliśmy już do urzędu w tej sprawie, kazano nam się się kontaktować ze władzami stowarzyszenia. Powiedzieli, że oni mają program dla seniorów, który realizują na Rataja i nie ma takiej możliwości – mówi nam Dawid Barczak, przewodniczący Rady Osiedla nr 7.
Do zarzutów odnosi się także samo stowarzyszenie, które postanowiliśmy zapytać o zdanie. – Nie rozumiemy tej nagonki, która rozpętała się mediach. W powstanie tego miejsca włożyliśmy mnóstwo energii i siły. Jak przyjechał piasek na plac zabaw, który trzeba było przerzucić to nikt z Rady Osiedla nam się pomógł – powiedziała nam Wanda Wielebska, prezes zarządu Stowarzyszenia „Przyjazny Zębców”.
Tematem sporu jest też siłownia zewnętrzna, która sąsiaduje z budynkiem. Miejsce to jest otwarte jedynie w godzinach funkcjonowania świetlicy/klubu, a w pozostałych godzinach zamknięta jest na klucz. – Siłownia powinna być otwarta przez cały czas żeby z toalety, która tam jest mogli skorzystać np. rodzice z dziećmi, którzy bawią się na placu zabaw – apeluje Dawid Barczak.
Na tę kwestię odpowiada stowarzyszenie, które informuje, że siłownia zamknięta jest z obawy przed wandalami oraz złodziejami. – W toalecie, która jest na terenie siłowni mamy piec gazowy, który ogrzewa całe pomieszczenie. Nie możemy zostawić jej otwartej na całe noce. Dodatkowo wystarczy spojrzeć na miejsce przy ulicy Budowlanych. Jest zniszczone. Teraz młodzież i dzieci przychodzą na Rataja. Nie będziemy siedzieć do 22.00, by pilnować tego miejsca. Proponowaliśmy dyżury członkom rady osiedla, ale nikt się nie zgłosił – odpowiada Wanda Wielebska.
W tej sprawie swoją interpelację do prezydent Beaty Klimek złożył radny Jakub Paduch. Treść interpelacji można przeczytać TUTAJ.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS