Novak Djokovic szokująco przegrał z Aleksiejem Popyrinem w trzeciej rundzie US Open 2024, a po meczu przyznał, że zabrakło mu gazu. Dwóch graczy stanęło w finale olimpijskim kilka tygodni temu i obaj od tego czasu bardzo rozczarowali. Carlos Alcaraz zagrał znacznie poniżej swojego poziomu zarówno w Cincinnati, jak i Nowym Jorku.
Odpadł z US Open po tym, jak został pokonany przez Botic van de Zandschulp. W jego ślady poszedł Djokovic, przegrywając z Popyrinem w meczu, w którym Serb nie grał dobrego tenisa. W swoich poprzednich dwóch meczach również zmagał się z problemami, szczególnie ze swoim serwem, który również nie był imponujący przeciwko Australijczykowi.
Istnieje interesująca paralela między Alcarazem i Djokovicem w świetle ich finału olimpijskiego. Niektórzy otwarcie sugerowali, że Hiszpanowi trudno będzie przetrawić wszystko tak szybko i najwyraźniej tak się stało.
Inni spekulowali, że Djokovicowi trudno będzie się zmotywować. Co dziwne, wyglądało na to, że nie był wystarczająco zmotywowany. Pilność, którą wykazywał w Paryżu, nie istniała w Nowym Jorku.
W swoich meczach wyglądał prawie jak osoba postronna, co prawie nigdy się nie zdarza. Czy to było zmęczenie? Czy było to zmęczenie emocjonalne? Trudno powiedzieć, ale Djokovic przyznał, że zabrakło mu paliwa.
„Nie wiem. Może. To inna powierzchnia. To oczywiście miało wpływ. Poświęciłem dużo energii na zdobycie złota. Przyjechałem do Nowego Jorku nie czując się świeżo psychicznie i fizycznie. Ponieważ to US Open, dałem z siebie wszystko. Nie miałem problemów fizycznych. Po prostu nie czułem się na siłach”
To interesujące przyznanie się Djokovica, ponieważ z jednej strony twierdził, że przybył w dobrej formie fizycznej i psychicznej, ale z drugiej strony zabrakło mu gazu. Trudno to zrozumieć, ale Djokovic nie jest osobą, która przebiera w słowach.
Jeśli powiedział, że nie czuje się na siłach, to prawdopodobnie tak było. Z pewnością nie wyglądał „młodo” w Nowym Jorku, ponieważ Popyrin nie miał większych problemów z wygraniem meczu. Poza tym jednym setem Australijczyk wyglądał tak komfortowo, jak zawsze. Djokovic tego nie zrobił i powiedział, że nadszedł czas, aby przejść dalej.
„Widać to było po sposobie, w jaki grałem od samego początku. Od pierwszego meczu w ogóle nie odnajdywałem się na tym korcie. To wszystko, co mogę powiedzieć. Życie toczy się dalej. Spróbuję się zebrać i poszukać tego, co będzie dalej”
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS