A A+ A++

Cyberataki na firmy są niestety smutną rzeczywistością, a wielkie korporacje mające swoje tajemnice stanowią łakomy kąsek dla hakerów. Teraz ich ofiarą został Disney, któremu wykradziono ogromną bazę danych.

Po cyberataku na Sony z 2023 roku przyszła pora na innego giganta Disneya. Jak informują media grupa hakerska znana jako „Nullbulge” ukradła Disneyowi ponad 1 terabajt danych. Obecnie dostępnych jest niewiele informacji potwierdzających prawdziwość tych twierdzeń. Jednak przytoczony wyciek danych z pewnością zaboli filmowego giganta.

Disney stał się kolejną ofiarą cyberprzestępców, którzy wykradli ponad 1 TB danych.

Na liście przejętych danych mają być bowiem dane identyfikacyjne pracowników firmy, w tym loginy oraz hasła do ich kont, jak również nieujawnione projekty, szkice koncepcyjne z gier, dokumenty dotyczące gier, filmów, seriali oraz programów.

W jaki sposób uzyskano dostęp do tych danych? Słabym punktem znów okazał się Slack, który stanowi dla korporacji środek komunikacji w ramach zbudowanej rozległej sieci kanałów. Generalnie upchano tam wszystko, co platforma jest w stanie pomieścić.

Wycieki danych są kosztowne szczególnie dla gigantów. Przykładowo szacunkowe koszty wycieku danych Rockstar Games wyniosły około 5 milionów dolarów. Wówczas przejęto wiele plików związanych z Grand Theft Auto 6.





Obserwuj nas w Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRuszają prace drogowe na fragmencie DK12. Ile potrwają?
Następny artykułTyle Jan Zieliński zarobił za wygraną w Wimbledonie. Potężna kasa!