Miał zamknięte oczy i się nie ruszał, wyglądał jak nieprzytomny – informują strażnicy miejscy, którzy pomogli mężczyźnie.
W środę (30 listopada) patrol straży miejskiej został wezwany na ul. Polanka. Według zgłaszającego od dłuższego czasu parkował tam samochód z włączonym silnikiem.
– W aucie siedział mężczyzna, który wyglądał na nieprzytomnego, nie reagował na wezwania do otwarcia drzwi. Miał zamknięte oczy i nie wykonywał żadnych ruchów – informują strażnicy.
Okazało się, że jedne drzwi nie były zabezpieczone. Strażnicy weszli do auta i udzielili kierowcy pomocy, do czasu przyjazdu karetki bacznie obserwowali mężczyznę. Jak relacjonują, bydgoszczanin kilka razy odzyskiwał i tracił przytomność. Ratownicy po przybyciu na miejsce na sygnale zabrali kierowcę do szpitala.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS