A A+ A++

Difenbachie niezasłużenie cieszą się złą sławą. Choć faktycznie toksyczne, w rzeczywistości bardzo rzadko wyrządzają jakiekolwiek szkody na zdrowiu ludziom bądź zwierzętom. Nie warto się ich bać, tym bardziej, że są to rośliny piękne, wytrzymałe na zaniedbania i regenerujące się w imponującym tempie. Dowiedz się wszystkiego o pielęgnacji difenbachii w domowych warunkach.

Difenbachia to roślina doniczkowa osiągająca nawet ponad 1 metr wysokości, fot. Zanete/Shutterstock

  1. Difenbachia – wymagania glebowe
  2. Sadzenie i uprawa difenbachii
  3. Podlewanie i nawożenie difenbachii
  4. Rozmnażanie difenbachii
  5. Ochrona difenbachii
  6. Difenbachia w domu
  7. Najciekawsze odmiany difenbachii

Do rodzaju botanicznego difenbachii (Dieffenbachia) należy ponad 50 gatunków roślin tropikalnych spotykanych od Meksyku po Argentynę. Wszystkie odznaczają się dużymi, atrakcyjnymi liśćmi, często o ciekawych zielono-białych deseniach. W domowej uprawie spotykamy jednak przede wszystkim gatunek D. seguine. Sama nazwa pochodzi Josepha Dieffenbacha, naczelnego ogrodnika królewskich ogrodów pałacowych Schönbrunn w Wiedniu, który w 1830 r. przywiózł do Europy pierwszy okaz z Brazylii.

Jako roślina, która nie toleruje temperatury poniżej 5°C, w klimacie umiarkowanym difenbachia musi być uprawiana w donicy i przetrzymywana w domu przez okres jesienno-zimowy. Choć D. seguine w warunkach naturalnych osiąga nawet 2-3 m., w uprawie pod dachem ogranicza się do maksymalnej wysokości 120-140 cm. Jej popularność wynika przede wszystkim z dużych lancetowatych liści o długości do 40 cm. Są one zielone i błyszczące, ale posiadają kontrastujące kremowe unerwienie o różnym poziomie zasięgu i intensywności. Łodygi są silne i dość grube, wznoszące się pionowo w górę.

W naturze difenbachia zakwita białym drobnym kwieciem zebranym w kwiatostan otoczony zieloną pochwą, który później przekształca się w pomarańczowo-czerwone owoce. W warunkach domowych kwitnienie jest jednak wyjątkową rzadkością – wymaga zdrowego okazu oraz optymalnych warunków.

Wspomniana na wstępie zła renoma difenbachii odnosi się do wszystkich gatunków i kultywarów i wynika obecności szczawianu wapnia w soku płynącym w łodygach i liściach. Tubylcze społeczeństwa Amazonii wykorzystywały go do zatruwania strzał – sok nie jest wprawdzie śmiertelny dla ludzi, ale wywołuje nieprzyjemne objawy w postaci lokalnej opuchlizny, mrowienia, bólu ust, ślinotoku i zaburzeń mowy. Nawet konsumpcja liścia nie powinna wywoływać drastycznych konsekwencji, ale dla ostrożności poleca się wszelkie zabiegi pielęgnacyjne przy roślinie wykonywać w rękawicach ochronnych.

Difenbachia – wymagania glebowe

Difenbachię zachwala się jako gatunek, który nie wymaga dużo światła. Faktycznie, roślina poradzi sobie nawet w zacienionych sypialniach czy łazienkach. Dla optymalnego wzrostu warto jednak zapewnić jej sporo światła, tyle że pośredniego. Donicę dobrze jest ustawić kilka metrów od okna przysłoniętego firanką. Generalnie, im więcej cienia, tym powolniejszy będzie wzrost pędów i liści.

Jeśli chodzi o podłoże, donicę najlepiej jest wypełnić lekką, dobrze przepuszczalną ziemią o wysokiej zawartości torfu i lekko kwaśnym pH. W różnych źródłach poleca się m.in. mieszankę gliniastego piasku z torfem w proporcji 1:1, czysty torf lub torf z perlitem.

Sadzenie i uprawa difenbachii

Difenbachia jest rośliną mało wymagającą. Jeśli tylko ma dobre warunki, radzi sobie dobrze sama i nie ulega łatwo chorobom ani szkodnikom. Optymalna temperatura wzrostu to 15-26°C, więc poza chłodnymi altanami i nieogrzewanymi ogrodami zimowymi wszędzie będzie jej dobrze. Warto też uważać na przeciągi, gdyż nawet w relatywnie ciepłych pokojach liście difenbachii mogą zacząć żółknąć, jeśli będą często wystawiane na wietrzenie przy niskich temperaturach za oknem.

Podłoże powinno być często wymieniane, więc przesadzanie młodych roślin raz do roku, idealnie wczesną wiosną, jest wysoce wskazane. Starsze okazy starczy przesadzać raz na 2 lata. Przy okazji można usunąć dolne liście, zwłaszcza, jeśli wydają się być w gorszej kondycji. W ten sposób można też uzyskać ciekawy pokrój palmy. Zbyt duże rośliny można śmiało przycinać w intensywny sposób od góry, aby je odmłodzić.

Deseń na liściach difenbachii D. seguine, fot. lennystan/Shutterstock

Podlewanie i nawożenie difenbachii

Jako roślina typowo tropikalna difenbachia potrzebuje stałej wilgoci, zarówno w podłożu, jak i otoczeniu. Donicę warto postawić na tacy wypełnionej kamykami, które będziemy często podlewać wodą – stałe parowanie zadba o spragnione liście. Alternatywnie można pomyśleć o nawilżaczu na wnętrz lub częstym spryskiwaniu rośliny rozpraszaczem. Zabieg ten jest istotny zwłaszcza zimą, gdy ogrzewanie wysusza powietrze we wnętrzach.

Jeśli chodzi o podlewanie, nadmiar zdecydowanie nie jest wskazany. Aby zapewnić difenbachii najlepsze warunki, należy podlewać ją dopiero, gdy wierzchnie 3 cm podłoża całkiem przeschną. W takiej sytuacji nawadniamy roślinę tak, aby woda zmoczyła całą ziemię i wydostała się otworami drenażowymi. Zabieg ten można wykonywać w wannie, pozwalając nadmiarowi wody odpłynąć i dopiero wówczas przenosząc donicę do osłonki dekoracyjnej.

Generalnie duże difenbachie mogą w sezonie wymagać podlewania nawet dwa razy w tygodniu – piją wówczas bardzo zachłannie. Zimą nawadnianie dobrze jest wyraźnie ograniczyć. Wiosną i latem (do września) warto też roślinę regularnie nawozić wykorzystując w tym celu zrównoważony preparat w płynnej postaci, ale połowicznym rozcieńczeniu. Częstotliwość jest kwestią dyskusyjną – jedne źródła zalecają raz na miesiąc, inne opowiadają się za nawożeniem co tydzień, przy okazji podlewania. W każdym wariancie należy zwrócić uwagę, aby podłoże było wcześniej zwilżone.

Rozmnażanie difenbachii

Każdy, kto ma w domu większy okaz difenbachii, może łatwo rozszerzyć uprawę lub sprawić prezent przyjacielowi. Rozmnażanie prowadzi się za pomocą sadzonek pędowych o długości ok. 5 cm. Odcinamy je z końcówek pędów, na których widoczne są pąki boczne. Podczas pracy należy oczywiście mieć na rękach rękawice ochronne.

Sadzonki pozostawiamy na jeden dzień na powietrzu, do przeschnięcia. Następnie umieszczamy je w wilgotnym perlicie lub piasku. Po kilku tygodniach sadzonki powinny się zakorzenić i wówczas można umieścić je w oddzielnych donicach.

Tabela przedstawiająca korzyści z uprawy difenbachii; opracowanie własne

Ochrona difenbachii

Najczęstszym
błędem w uprawie difenbachii jest nadmierne podlewanie. Przemoczone
korzenie łatwo zaczynają gnić, a liście wówczas żółkną. Znacznie
rzadziej spotyka się choroby grzybowe, w tym plamistość liści oraz rdzę.

Choroby
nie muszą wcale oznaczać żółte brzegi liści – zazwyczaj są one
symptomem niedoboru składników odżywczych. W takim przypadku warto
zwiększyć częstotliwość nawożenia (nigdy jednak dawki nawozu). Z kolei
brązowe brzegi liści mogą być wynikiem podlewania rośliny zbyt twardą
wodą kranową. Remedium na ten problem jest deszczówka lub filtrowana woda. Mocno zbrązowiałe, zwiędnięte liście to najpewniej oznaka
przesuszenia. Warto wówczas usunąć te najbardziej uszkodzone i zacząć
roślinę podlewać, jak należy – regeneracja jest zwykle bardzo udana.

Rośliny
można na okres lata wystawiać na taras lub do ogrodu, oczywiście na
odpowiednio zacienione stanowisko. Taka zmiana warunków może służyć
wzrostowi, ale zwiększa ryzyko namnażania szkodników. Na liściach
difenbachii lubią tymczasem żerować mszyce, przędziorki oraz wełnowce. W przypadku ich wykrycia należy jak najszybciej sięgnąć po mydło lub olejek insektobójczy.

Uwaga:
Difenbachię
warto regularnie obracać, tak, aby wszystkie części rośliny miały równy
dostęp do światła. W przeciwnym razie powstaje zagrożenie bardzo
nierównomiernego rozwoju pędów i liści.

Difenbachię podlewamy dopiero, gdy górna warstwa podłoża przeschnie, fot. New Africa/Shutterstock

Difenbachia w domu

Difenbachia jest tak wyrazistą rośliną, że często starcza za całą zieloną dekorację mniejszego pokoju. Z racji na rozłożystość liści, najlepiej prezentuje się na podwyższeniu, w pewnej odległości od ściany. Taki soliter ma nie tylko estetyczne, ale i praktyczne walory – difenbachia skutecznie pochłania dwutlenek węgla, formaldehyd, ksylen i toluen, poprawiając jakość powietrza.

W większych pomieszczeniach difenbachia może stać się częścią tropikalnej kompozycji. Doskonałym kompanami dla niej będą sansewieria, bromelia czy chamedora wytworna. Jak już wyżej wspomnieliśmy, difenbachia w okresie lata może również stanowić egzotyczną dekorację tarasu. To właśnie pobyt na świeżym powietrzu sprzyja kwitnieniu rośliny!

Najciekawsze odmiany difenbachii

W sklepach ogrodniczych nabyć można dziesiątki kultywarów difenbachii o najróżniejszych deseniach na liściach. Dużą popularnością cieszy się odmiana „Honeydew” o pięknej gradacji kolorów – od bieli w środku liścia po ciemną zieleń na brzegach. Wyjątkowo oryginalny jest „Camouflage” z bardzo nieregularną strukturą ciemnych plam na jasnozielonym tle. Na szczególną uwagę zasługuje również gatunek D. maculata w odmianie „Tropical tiki” o ciemnozielonych liściach z kremowymi cętkami.

Zestawiając kilka różnych kultywarów difenbachii w jednym pomieszczeniu można uzyskać bardzo ciekawy efekt artystycznej miejskiej dżungli!

Ekologia.pl (Agata Pavlinec)

Bibliografia

1. „How to Grow and Care for Dieffenbachia (Dumb Cane)” Jon Vanzile, https://www.thespruce.com/dumb-cane-dieffenbachia-definition-1902751, 26/09/2023
2. “Growing Dumbcane Dieffenbachia – How To Care For A Dieffenbachia Plant” Becca Badgett, https://www.gardeningknowhow.com/houseplants/dumb-cane/growing-dumbcane-dieffenbachia.htm, 26/09/2023
3. “Dumb Cane Plant – Leopard Lily” Elyssa Goins, https://www.houseplantsexpert.com/dumb-cane-plant.html, 26/09/2023
4. “How to grow dieffenbachia (dumb cane)” BBC Gardeners’ World Magazine, https://www.gardenersworld.com/how-to/grow-plants/how-to-grow-dieffenbachia-dumb-cane/, 26/09/2023
5. “Dieffenbachia seguine (Jacq.) Schott (Araceae)” University of Oxford, https://herbaria.plants.ox.ac.uk/bol/plants400/profiles/CD/Dieffenbachia, 26/09/2023
6. “Dieffenbachia seguine (dumb cane)” S Kaufman, https://www.cabidigitallibrary.org/doi/full/10.1079/cabicompendium.18910, 26/09/2023

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Nowy Targ. Uwaga! Nisko latające anioły!” Miasto metafizyczne i jego opowieść – przedpremierowe spotkanie
Następny artykułPolicja Sosnowiec: Udany debiut sosnowieckiego policjanta podczas 15. edycji Silesia Marathon