Jednym z czynników, z powodu których tracimy energię, starzejemy się, a często też chorujemy są stany zapalne. Świetne w ich gaszeniu są przeciwutleniacze. Produkuje się mnóstwo suplementów, które mają uzupełniać ich niedobory. Tymczasem najlepiej przyswajalne są te w naturalnej formie.
Nasze tkanki ulegają zniszczeniu, bo są atakowane przez wolne rodniki. To produkt uboczny przemiany materii. W toku ewolucji organizm nauczył się z nimi walczyć i szybko je usuwać. Naukowcy odkryli, że ich nieduża ilość jest nam potrzebna, bo bierze udział m.in. w wymianie informacji między komórkami. Problem pojawia się, gdy wolnych rodników jest za dużo. Dzieje się tak, gdy oddychamy zanieczyszczonym powietrzem, jemy przetworzoną żywność, mamy w diecie dużo mięsa, palimy papierosy lub często pijemy alkohol. Wolne rodniki i stan zapalny to także efekt nasilonego stresu i niedosypiania. Przewlekły stan zapalny zagraża naszemu DNA zgromadzonemu w komórkach, a także przyczynia się do rozwoju chorób, m.in. miażdżycy, nowotworów, POChP, depresji i alzheimera oraz szybszego starzenia się.
Dieta na stres
Naukowcy wzięli pod lupę przyczyny powstawania stanów zapalnych i doszli do wniosku, że w największym stopniu do inwazji wolnych rodników przyczynia się dieta. W niej też można znaleźć ratunek. Badacze przyjrzeli się jadłospisom osób w miejscach, gdzie żyje się długo, a choroby prawie nie dotykają mieszkańców. Zwycięzcą okrzyknęli dietę śródziemnomorską (i wszelkie jej odmiany, np. DASH i MIND), którą uznali za przeciwzapalną. Opiera się na warzywach, owocach, chudym nabiale oraz rybach. Bardzo mało w niej mięsa i tłustych wędlin. Tajemnicą jej działania jest też oliwa z oliwek tłoczona na zimno. Ci, którzy przechodzą na ten rodzaj żywienia, bardzo szybko zauważają efekty, m.in. poprawę kondycji, polepszenie nastroju oraz większą ilość energii. Zmniejsza się też ryzyko chorób serca, udaru mózgu i chorób neurodegradacyjnych, np. alzheimera. Dieta ta pełna jest składników, które skutecznie rozprawiają się z wolnymi rodnikami, co często objawia się tym, że skóra staje się bardziej promienna i wygląda na młodszą niż wskazuje na to metryka.
Dlaczego oliwa wciąż jest na topie?
Tłoczona z oliwek oliwa łagodzi stany zapalne. Naukowcy podejrzewają, że właśnie w tym tkwi sekret jej popularności. Oliwa zawiera bowiem substancję zwaną oleokantalem. To jeden ze związków roślinnych, które z dużą mocą pobudzają mechanizmy naprawcze naszego organizmu, czyli fenoli (zwykle łączą się między sobą i tworzą polifenole). Oleokantal ma działanie przeciwzapalne tak silne, jak mała dawka popularnego leku przeciwbólowego i żadnych skutków ubocznych. Naukowcy zauważyli, że u osób, w których diecie jest dużo oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, rzadziej rozwija się choroba Alzheimera.
Dobry tłuszcz dla ochrony serca
Oprócz oleokantalu oliwa jest również bogatym źródłem zdrowego jednonienasyconego tłuszczu, który pomaga zachować zdrowie naczyń krwionośnych i wątroby, a może nawet ułatwiać zrzucanie zbędnych kilogramów. Kolejnym silnym przeciwutleniaczem ukrytym w oliwie jest witamina E, zwana tokoferolem. Jedna łyżka stołowa zawiera 10 proc. zalecanej dziennej dawki tego składnika. To mistrz w swojej dziedzinie. Chroni tłuszczowe struktury organizmu, m.in. mózg, przed zużyciem i zniszczeniami, związanymi z procesami starzenia.
Karotenoidy dla mózgu
Wielki potencjał przeciwutleniający mają też karotenoidy. Znajdują się w żółtych, czerwonych i zielonych warzywach oraz żółtych i pomarańczowych owocach. Odgrywają ważną rolę w ochronie oczu przed chorobami i starzeniem się. W tym pomaga im też chlorofil, który przy okazji działa jak detoks, wspomagając działanie wątroby. Karotenoidy mogą usprawniać pracę mózgu. Najbardziej znane to duet luteina i zeaksantyna. Naukowcy z Uniwersytetu Georgii zauważyli, że po czterech miesiącach jedzenia tych przeciwutleniaczy o 20 proc. poprawia się praca naszego umysłu.
Im ciemniejsze warzywo, tym lepsze
Dietetycy radzą, by wybierać warzywa i owoce o ciemnej barwie. Powód jest prosty. Im głębszy odcień np. fioletu lub czerwieni, tym więcej substancji przeciwutleniających o nazwie flawonoidy. Najbardziej rozpowszechnione z nich to antocyjany, które, jak wykazano, przekraczają barierę krew-mózg i wzmacniają sygnały w częściach mózgu odpowiedzialnych za pamięć. Pożyteczne antocyjany gromadzą się w hipokampie (część mózgu odpowiedzialna właśnie za to, co pamiętamy) i tam czynią swą powinność. Zdaniem naukowców najpotężniejszą siłę rażenia wolnych rodników mają owoce aronii, borówki, czarnej porzeczki i jagody kamczackiej ze względu na dużą zawartość flawonoidów. Warto też jeść bakłażana ze skórką, fioletowy kalafior i modrą kapustę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS