A A+ A++

Były numer 8 na świecie, Diego Schwartzman, ogłosił zamiar wycofania się z tenisa podczas 2025 Argentina Open. Schwartzman zostanie najlepiej zapamiętany jako jeden z najkrótszych graczy, którzy dotarli do pierwszej dziesiątki ATP Tour w ostatnich latach. Mierzący około 170 cm (5’7″) Schwartzman był przeważnie niższym graczem na korcie, ale nie gorszym.

Przez lata miał kilka wspaniałych momentów, osiągając szczyt na 8. miejscu w październiku 2020 roku. W swojej dotychczasowej karierze zdobył cztery trofea i wziął udział w 14 finałach na poziomie Tour.

Grał w jednym finale ATP Masters 1000 i wykonał kilka głębokich biegów na poziomie Wielkiego Szlema. Jego najlepszy wynik na Australian Open to czwarta runda, półfinał na Roland Garros, trzecia runda na Wimbledonie i ćwierćfinał na US Open.

Decyzję o przejściu na emeryturę podjął po długich zmaganiach z formą. W zeszłym roku skończył 16-29, a w tym roku jest tylko 5-11. Tym samym podjął decyzję, o której wspominał zaledwie kilka dni wcześniej.

Argentyńczyk ogłosił decyzję w mediach społecznościowych, wydając długie oświadczenie podsumowujące jego niesamowitą tenisową podróż, która dobiegnie końca podczas Argentina Open 2025 w Buenos Aires.

„Co za podróż! Ile chwil, których nigdy sobie nie wyobrażałem, ile anegdot, o których nigdy nie śniłem, ilu ludzi spotkałem, którzy pomogli mi się rozwijać, którzy nauczyli mnie tak wiele, dzięki którym stałem się graczem i znacznie lepszą osobą, niż ktokolwiek kiedykolwiek myślał, że będę, łącznie z samym sobą”

„Każdy zakątek kortu, każda sekunda treningu, każdy zdobyty punkt, każda chwila sprawiały mi ogromną radość. Przeżywałem to tak intensywnie, że dziś trudno mi za tym nadążyć. Wszystkie te piękne chwile stały się czymś, co dziś ma swoją wagę i trudno mi się nimi w pełni cieszyć”

„Z jednej strony opuszczenie życia, które dało mi tak wiele, jest zbyt trudną decyzją, ale z drugiej strony to, jak szczęśliwy byłem grając w tenisa, napędza mnie do ciągłego utrzymywania uśmiechu na korcie i poza nim, tak jak zawsze. Jednak dzisiaj ten uśmiech jest dla mnie czasami trudny do znalezienia”

„Wewnątrz mnie, zwierzę rywalizujące uniemożliwia mi cieszenie się, granie i podróżowanie tak jak kiedyś. Chcę, aby moje ostatnie turnieje były moją własną decyzją. Niech tak będzie w 2024 roku, mam nadzieję, że będę miał okazję rywalizować w turniejach, które lubię najbardziej. A w 2025 roku, w Argentynie, będę mógł przeżyć swój ostatni moment, najpiękniejsze zamknięcie, jakie mogę sobie wyobrazić”

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHurkacz może zagrać z legendą
Następny artykułDlaczego Casper Ruud może być faworytem French Open