Diego w poniedziałek został wysłany z położonego na wyspie Santa Cruz ośrodka rozmnażania żółwi Parku Narodowego Galapagos na wyspę Espanola.
“Zamykamy ważny rozdział” – napisał na Twitterze minister środowiska Paulo Proano Andrade. Dodał, że 15 żółwi, w tym Diego, “wraca do domu po dziesięcioleciach rozmnażania się w niewoli i ratowania gatunku przed wyginięciem”.
“Wasza wyspa wita was z otwartymi ramionami” – stwierdził minister. Opublikował też zdjęcia, na których widać, jak żółwie są umieszczane na łodzi.
Cerramos un capítulo importante en la gestión del @parquegalapagos, 15 tortugas de #Española, incluyendo a #Diego, regresan a casa tras décadas de reproducirse en cautiverio y salvar a su especie de la extinción. Su isla las recibe con los brazos abiertos. (Noticia en desarrollo) pic.twitter.com/M4a4maQm9E
— Paulo Proaño Andrade (@PauloProanoA) June 15, 2020
Przed podróżą na Espanolę stuletni Diego i inne żółwie musiały przejść okres kwarantanny, aby zapobiec przeniesieniu nasion roślin, które nie pochodzą z tej wyspy.
Diego waży około 80 kg, ma prawie 90 cm długości i 1,5 metra wysokości, kiedy całkowicie rozciągnie nogi i szyję. Strażnicy parku na wyspie Santa Cruz uważają go za ojca co najmniej 40 proc. populacji żółwi, liczącej 2 tys. osobników.
Około 50 lat temu na Espanoli żyło 14 przedstawicieli gatunku Chelonoidis hoodensis, do którego należy Diego. Żółwie – dwa samce i 12 samic – były jednak zbyt oddalone od siebie, aby mogły się rozmnażać.
Diego został sprowadzony do centrum hodowlanego w 1975 r. z zoo w San Diego w Kalifornii. Program wspomaganego rozrodu, który miał na celu uratowanie gatunku Chelonoidis hoodensis, utworzono w połowie lat 60. XX w.
Park narodowy uważa, że Diego został zabrany z Galapagos w pierwszej połowie XX w. przez wyprawę naukową.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
dk/ PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS