A A+ A++

Coraz większa liczba graczy zaczyna dostrzegać korzyści płynące z użytkowania monitorów ultrapanoramicznych, a więc oferujących rozdzielczości takie jak 2560×1080 czy 3440×1440 przy proporcjach 21:9. Dobrze więc, że także coraz więcej deweloperów dostarcza nam gier, które ten format wspierają. Niestety, w przypadku Diablo II ma być inaczej. Okazuje się bowiem, że rozdzielczości ultrapanoramiczne podczas testów alfa powodowały problemy. Nie tyle techniczne, co związane z przewagą graczy posiadających takowe monitory. Korzystając mianowicie z układu 21:9, łatwiej było namierzać zbliżającego się wroga czy też rzucić nań zaklęcie, zanim ten miał szansę nas zauważyć.

Blizzard przemówił – nie dla obrazu ultrawide, nie dla czatu w formie konsoli oraz nie dla wsparcia TCP/IP. Tak wyglądają kwestie techniczne związane z nadchodzącym Diablo II: Resurrected. Premiera już 23 września.

Diablo 2: Resurrected bez obsługi monitorów ultrapanoramicznych. Blizzard uparcie broni decyzji. Jakie ma argumenty? [1]

Premiery gier – wrzesień 2021. W co zagrać? Nowości to m.in.: Deathloop, Gamedec oraz Diablo II: Resurrected

Mówiąc krótko – korzystanie z rozdzielczości ultrawide daje graczom przewagę zarówno w grze singleplayer, jak i w grze online. Blizzard chcąc wyrównać szanse, zdecydował więc, aby każdy gracz miał do dyspozycji takie samo pole widzenia. Jeśli więc korzystacie z tytułowego monitora, podczas gry, na krótszych bokach obrazu uświadczycie ciemniejszych pasów, a dokładniej – efektu winiety. To jednak nie koniec nowych wieści od wydawcy. 

Diablo II: Resurrected – wrażenia i galeria screenów z zamkniętej bety. Remaster klasyka powraca z bardzo ładną grafiką

O ile informacja o braku wsparcia dla monitorów ultrawide nie spotkała się z dużym sprzeciwem graczy, to mieli oni już sporo wątpliwości co do pozbycia się czatu w formie konsoli. Będzie on obecny, jednak wyłącznie w formie głosowej. W grze zabraknie też wyszukiwania serwerów po nazwie oraz tworzenia swojego lobby z własnymi kryteriami. Najgorszą informacją dla wielu może być jednak fakt, że Blizzard oficjalnie zrezygnował ze wsparcia dla TCP/IP, choć rozwiązanie to było obiecywane przez samego Roda Fergusonna jeszcze pół roku temu.

Źródło: Blizzard

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFakty Starachowickie 2021-09-08
Następny artykułCzęstochowskie24: „Strefa Zero” – premiera już niedługo