Mimo aktualnej sytuacji związanej z koronawirusem, deweloperzy kontynuują intensywne prace nad uzupełnieniem oferty mieszkaniowej. Swoje działania koncentrują także na poszukiwaniu gruntów pod zabudowę. Zapytaliśmy deweloperów o plany na najbliższe miesiące. Sondę opublikujemy w dwóch częściach. Zobaczcie pierwszą część wypowiedzi największych polskich deweloperów.
Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronson Dewelopment
Z uwagą śledzimy dynamiczny rozwój wydarzeń związanych z epidemią koronawirusa. Na początku marca prezentowaliśmy mediom i inwestorom nasze plany na 2020 rok, zakładające wzrost sprzedaży mieszkań o około 25 proc. Wówczas szkoły i przedszkola w Polsce były jeszcze otwarte. Dziś natomiast wszyscy funkcjonujemy w stanie zagrożenia epidemicznego. Dostosowujemy się do tej sytuacji. Część naszych pracowników pracuje zdalnie. Ze względów bezpieczeństwa, odwołaliśmy wszystkie dni otwarte w naszych inwestycjach zaplanowane na marzec i początek kwietnia.
Staramy się jednak robić swoje. Początek roku był dla nas udany. Koronawirus nie miał dotychczas negatywnego wpływu na tempo sprzedaży mieszkań. Jeśli epidemię uda się opanować w najbliższych miesiącach, nie powinna ona mieć znaczącego wpływu na naszą branżę w dłuższym terminie. Wiele będzie zależeć od tego, jak ta sytuacja wpłynie na sektor bankowy. Rynki kapitałowe zareagowały bardzo nerwowo – przez giełdy na całym świecie przelała się fala wyprzedaży. Czy ta nerwowość przełoży się na rynek nieruchomości – trudno w tym momencie jednoznacznie ocenić. Uważam, że zakup mieszkania może być wciąż postrzegany jako bezpieczna lokata kapitału.
Zbigniew Juroszek, prezes Atal
Aktualnie w realizacji we wszystkich lokalizacjach mamy ok. 50 projektów, w których zaprojektowano ok. 8 tys. lokali. W nadchodzących miesiącach zakładamy dalszy konsekwentny rozwój. Potencjał na gruntach, gdzie jeszcze nie rozpoczęliśmy sprzedaży, wynosi ponad 12 200 mieszkań. Będziemy zatem regularnie uzupełniać ofertę o kolejne inwestycje we wszystkich siedmiu aglomeracjach, gdzie prowadzimy działalność. Co istotne, będą to zróżnicowane przedsięwzięcia, pozwalające nam dotrzeć do różnych grup odbiorców – poszukujących inwestycji premium, jak i projektów z segmentu popularnego, a także lokali inwestycyjnych.
Dariusz Sokołowski, prezes zarządu Spectra Development
Pracujemy nad nowymi projektami. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli i uda nam się zakończyć niezbędne formalności, to być może jeszcze w tym roku będziemy mogli podzielić się z rynkiem naszymi planami.
Krystian Cebulski, inwestor osiedla Enklawa Winogrady
Aktualnie prace na Enklawie przebiegają zgodnie z harmonogramem. W wyniku ogłoszenia stanu epidemicznego zostały oczywiście wprowadzone na budowie odpowiednie procedury, których celem jest bezpieczeństwo pracujących tam osób. Dokonano korekt, aby pracownicy nie mieli ze sobą bezpośredniej styczności, ale nie zaburza to postępu prac. Jeżeli chodzi o przyszłe inwestycje, na dzień dzisiejszy jesteśmy w przygotowaniu kolejnego projektu, natomiast obserwujemy sytuację i jest możliwe, że rozpoczęcie kolejnej inwestycji odsuniemy w czasie do czasu wyciszenia pandemii.
Izabela Woźnicka-Letka z zielonogórskiego biura sprzedaży EBF Development
Pomimo aktualnej sytuacji w roku 2020 nie zwalniamy tempa na rynku lubuskim, ale także i poznańskim. W Zielonej Górze kontynuujemy budowy osiedli na Jana z Kolna oraz Zdrojowej Polany, gdzie zaprojektowano łącznie 388 lokali mieszkalnych. Niedawno rozpoczęliśmy także prace przy ulicy Lisiej. W przypadku Poznania – prowadzimy prace przy najnowszym, 9 budynek, w ramach którego zaprojektowano 144 mieszkań oraz przy budynku nr 8, który zostanie przekazane w ręce nowych mieszkańców już w wakacje. Tak jak inni deweloperzy bacznie śledzimy sytuację na rynku i dostosowujemy się do sytuacji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS