A A+ A++

Xbox Series S nie ma dobrej opinii wśród deweloperów, a niektórzy obwiniają tańszą i mniej wydajną konsolę Microsoftu o ograniczanie generacji. Sporo firm prosi producenta z Redmond o zniesienie obowiązku zapewnienia kompatybilności z Xbox Series S.

Xbox Series S pod pewnymi względami różni się od mocniejszego Xboxa Series X i wydajnościowo ustępuje lepszemu bratu. Sprawę z tego zdają sobie deweloperzy gier, z czego jeden z nich nazwał konsolę Microsoftu “ziemniakiem”, który jego zdaniem ogranicza obecną generację. Wpis Lee Devonalda, starszego grafika technicznego postaci z Rocksteady Studios odpowiadającego za Gotham Knights wywołał negatywną reakcję graczy, z kolei sam twórca nie tylko usunął tweeta, ale też zniknął z Twittera. Są osoby z branży popierające wypowiedź kolegi po fachu np. pracownik niezależnego studia Bossa Studios, którego zdaniem Xbox Series S ogranicza potencjał tytułów nowej generacji.

Wielu deweloperów gier apeluje do Microsoftu, by zrezygnował z obowiązkowej kompatybilności gier dla Xboxa Series S.

Stanowisko kwestionuje dziennikarz Jeff Gerstmann stwierdzając, że gry trafiają również na komputery, gdzie muszą spełnić wymagania szerokiej gamy konfiguracji sprzętowych. Maclure odpowiadający za zeszłorocznego I Am Fish at Bossa na Xbox Series X/S i PC, który również opracowuje i wydaje serię Surgeon Simulator, odpowiedział: “Może to zabrzmieć kiepsko, lecz powodem, przez który teraz słyszysz tak często głosy krytyczne są programiści, którzy ostatni rok spędzili na spotkaniach, żeby dostosować gry pod Xboxa Series S, próbując desperacko obniżyć wymagania”. Gotham Knights to kolejna po A Plague Tale: Requiem gra działająca w maksymalnie 30 klatkach na sekundę.

Przytoczony Lee Devonald nazywający konsolę “ziemniakiem” dodał w serii usuniętych wpisów, że konieczne są kompromisy powstałe przez Xboxa Series S.”Chciałbym, aby gracze zrozumieli, co oznacza 60 klatek na sekundę, jeśli chodzi o wszystkie rzeczy, które tracą, aby całość działała dobrze. Szczególnie biorąc pod uwagę, że mamy konsolę obecnej generacji, która nie jest dużo lepsza niż konsola ostatniej generacji”. Devonald twierdził, że istnieje “cała generacja gier, sparaliżowana przez tego ziemniaka”, bowiem Microsoft nalega, aby tytuły były wydawane zarówno na Xbox Series S, jak i na stosunkowo potężnym Xbox Series X. Dlatego właśnie dużo twórców prosi Microsoft o zniesienie obowiązkowej kompatybilności dla obu urządzeń.

Alexander Battaglia z Digital Foundry powiedział w maju, że usłyszał od niektórych, iż ograniczenia pamięci sprawiają, że Xbox Series S wywołuje ból głowy u programistów. Mimo krytyki ze strony studiów deweloperskich Xbox Series sprzedała się lepiej niż mocniejszy Xbox Series X na kilku kluczowych rynkach w pierwszym roku istnienia nowej generacji. Ciężko ocenić czy Microsoft spełni prośbę programistów i zrezygnuje z wymogu zagwarantowania kompatybilności gier dla obu swoich konsol. Jeżeli by do tego doszło wtedy część tytułów ominęłaby Xboxa Series S.

Zobacz także:





Obserwuj nas w Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJesienna impreza “Barwy jesieni na Trakcie Rudzkim” za nami!
Następny artykułLista 27 szpitali leczących ostrą fazę udaru w programie pilotażowym [trombektomia mechaniczna]