A A+ A++

Jacek Zabiegała, dyrektor projektów Cordia w Trójmieście: Średnie lub starsze pokolenie mieszkańców, na ogół właściciele przedsiębiorstw na obrzeżach Trójmiasta, którzy mają dość uciążliwych dojazdów do centrum. Biznes zostawili w rękach swoich dzieci, chcą być bliżej sklepów, kultury, restauracji czy sportu. Oczywiście, mogą także traktować mieszkania premium jako lokatę kapitału, ponieważ te dają pewniejszą stopę zwrotu niż bankowa lokata.

Zamożni mają dość domków jednorodzinnych na obrzeżach?

Miasta zmieniają swoją politykę urbanistyczną, promują dogęszczanie centrów miast, ponieważ jest to tańsze niż zszywanie osiedli rozlewających się na pola i łąki. Miasto zwarte jest wygodniejsze i efektywniejsze niż takie, które jest rozwleczone na dalekie peryferia. Obrzeża są trudniejsze do skomunikowania, wystarczy zresztą spojrzeć na południe Gdańska, gdzie trwa komunikacyjny dramat. Może go jedynie rozwiązać kolej, ale to pieśń przyszłości.

Leśna Sonata, nowe osiedle w Sopocie mat. prasowe

Czy koronawirus obniżył popyt na mieszkanie premium?

Nie sądzę. Koronawirus ograniczył możliwości korzystania z rozrywek takich jak: zagraniczne podróże, wyjścia do restauracji czy kina, ale dzięki temu część osób mogła zwiększyć swoje oszczędności. GUS podaje, że Polacy na kontach mają 1,7 bln złotych. Oprocentowanie w bankach jest niewielkie, a to powoduje, że coraz więcej ludzi wycofuje z nich pieniądze i inwestuje w mieszkanie, nawet jeśli go obecnie nie potrzebują.

Nie da się więc w tej branży stracić.

Ująłbym to inaczej: klient nie powinien stracić. Nawet jeśli kupimy mieszkanie w Śródmieściu i nie będziemy go wynajmować permanentnie, to w perspektywie dziesięciu lat możemy je wyprowadzić z rynku z zyskiem większym niż na lokacie.

Z deweloperem sprawy mają się trochę inaczej. Grunty w centrach miast są coraz droższe, ponieważ tych terenów jest coraz mniej, proces inwestycyjny jest coraz dłuższy i bardziej skomplikowany. Trudno jest w biznesplanach ustalić czas, jaki będzie potrzebny od zakupu terenu, do doprowadzenia projektu do fazy pozwolenia na budowę i następnie sprzedaży mieszkań W związku z tym jestem przekonany, że klient kupujący mieszkanie premium ponosi mniejsze ryzyko biznesowe, niż deweloper nabywający nowy teren.

Sopot to trudny teren. Mieszkańcy głośno utyskują na turystów. Mówiąc krótko: “chwilowi” goście są tutaj coraz częściej niemile widziani, a zakładam, że tacy mogą też mieszkać w Leśnej Sonacie.

Ulica 23 Marca, gdzie ulokowaliśmy Leśną Sonatę, jest zlokalizowana w Górnym Sopocie. To bardzo spokojny rejon, praktycznie zerowy ruch kołowy – inwestycja jest dosłownie wtopiona w Trójmiejski Park Krajobrazowy. Turyści imprezowi tu nie zaglądają. Ja widzę w naszych apartamentach w Leśnej Sonacie zamożnych mieszkańców Trójmiasta, ale też Warszawy czy Krakowa, którzy w tej lokalizacji będą cieszyć się ciszą i bliskością lasu.

Leśna Sonata, nowe osiedle w SopocieLeśna Sonata, nowe osiedle w Sopocie mat. prasowe

Jaką cenę proponujecie za ten komfort?

Ofertę wolę zostawić działowi sprzedaży Cordii, cena na pewno będzie atrakcyjna, mimo że w tej chwili w Sopocie nie ma za wiele konkurencyjnych inwestycji.

Cordia w Polsce działa od siedmiu lat, ale rzadko wychylała nos poza Warszawę i Kraków. Dlaczego postanowiliście powalczyć o klienta w Trójmieście? Tutaj konkurencja jest szczególnie zacięta.

Pewnie za 20 lat tutaj też będą wchodziły nowe firmy i osiągały sukces. Tak już jest z tego rodzaju biznesem: cały czas jest w ruchu, zwłaszcza w Polsce, gdzie wciąż panuje duży głód mieszkań i raczej szybko nie zostanie zaspokojony.

Nasze wejście do Trójmiasta było logiczną decyzją. Jesteśmy jednym z największych deweloperów w Europie Środkowej, pominięcie Trójmiasta, które rozwija się tak dynamicznie, byłoby olbrzymim błędem. Jasne, Cordia musi stać się marką rozpoznawalną na lokalnym rynku i jest nam trudniej niż firmom działającym w Trójmieście od lat, ale telefony od klientów już dzwonią.

—––

Leśna Sonata

Leśna Sonata to osiedle z segmentu premium, które swoją nazwę zawdzięcza sąsiedztwu słynnej Opery Leśnej. W 7-piętrowym budynku o ciekawej, inspirowanej modernizmem bryle, znajdzie się 108 apartamentów, 5 lokali usługowych, a na ostatniej kondygnacji taras widokowy do wspólnego użytku mieszkańców. Każdy z apartamentów będzie wyposażony w balkon, loggię, taras (do 63 m kw.) lub ogródek (do 95 m kw.).

Deweloper w swoim projekcie przewidział także miejsce dla nowej roślinności, w tym klonów, jesionów, lip i brzóz, a także ozdobnych traw, kwitnących krzewów i bylin. Tarasy przypisane do mieszkań będą od siebie oddzielone donicami, w których posadzone zostaną m.in. wiśnie, jabłonie i platany. W projekcie uwzględniono również dwukondygnacyjny garaż podziemny wyposażony w stanowiska dla samochodów elektrycznych, plac zabaw, wózkarnię, dwie rowerownie i recepcję. Cały teren osiedla będzie monitorowany.

Start prac budowlanych planowany jest na drugi kwartał 2021 r.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMarysia z Kalisza walczy z ostrą białaczką limfoblastyczną. W internecie ruszyła zbiórka
Następny artykułPrimera Division. Media: Ronald Koeman pozostanie trenerem Barcelony