A A+ A++

Zapomniany przez wiele lat zwyczaj „ożywił” przed ponad 25 laty włoski ksiądz Antonio Tedesco, który w tamtym czasie kierował ośrodkiem dla pielgrzymów niemieckich w Rzymie. Ale – jak mówią księża z rzymskiego Panteonu – tradycja ta pochodzi z pierwszych wieków Kościoła. Na powitanie Ducha Świętego rzucano kwiaty, w nabożeństwie uczestniczył papież i ogłaszał datę Zesłania Ducha Świętego w następnym roku. Fakt, dlaczego to szczególne święto odbywało się w Panteonie, kapłan uzasadnia prosto: „w tamtym czasie był to najbardziej znany kościół Rzymu i jedyny, który miał otwór w dachu”.

Panteon zbudowany na Polu Marsowym za czasów cesarza Hadriana (117-138) na chwałę bogów Rzymu, poświęcił papież Bonifacy IV (608-615) oddając go na użytek chrześcijan. Znajdujący się w kopule „opaion” – ośmiometrowej szerokości otwór – jest jedynym źródłem światła: „Bożym okiem”. Róże dostarcza od lat na ceremonie niewielkie miasteczko włoskie Giffoni Valle Piana, położone na południe od Neapolu, które słynie z upraw kwiatowych.

Zazwyczaj uroczysta Msza św. Zesłania Ducha Świętego rozpoczyna się o godz. 10.30, ale „zawsze już na godzinę wcześniej nie było wolnych miejsc”, powiedział ks. Micheletti, archiprezbiter bazyliki NMP od Męczenników, w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA. Tradycyjnie liturgii przewodniczy biskup polowy, który jest także honorowym opiekunem Panteonu.

Inną wyjątkową cechą liturgii Zesłania Ducha Świętego w rzymskim Panteonie jest używanie w modlitwach i śpiewie języka aramejskiego – oryginalnego języka, którym posługiwali się Jezus i Apostołowie. W ceremonii uczestniczy także 12 dzieci z różnych grup etnicznych, które uczestnikom nabożeństwa, jako znak pokoju, wręczają róże.

Jeśli jednak ktoś nie będzie miał okazji znaleźć się tego dnia w Rzymie, może jeszcze wybrać się 5 sierpnia do rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej, która tego dnia „tonie w powodzi białych róż” na pamiątkę „cudu śniegu”, jaki legł u podstaw budowy tej świątyni.

Panteon, położony między Piazza Navona i Via del Corso, należy do ulubionych celów wędrówek turystycznych po Rzymie. Znajdują się w nim grobowce m.in. Rafaela (1483-1520), Taddeo Zuccariego (1529-1566), Annibale Carracciego (1560-1609) oraz królów Wiktora Emanuela II (1820-1878) i Humberta I (1844-1900).

Tysiące płatków róż spada na wiernych również w romańskim kościele św. Michała w Wiedniu, z otworu w dachu zwanego także „dziurą Ducha Świętego”. Ojcowie salwatorianie sprawujący opiekę duszpasterską w tym zabytkowym kościele powrócili przed kilkoma laty do zapomnianej tradycji zielonoświątkowej.

Proboszcz parafii, o. Erhard Rauch wyjaśnił mediom, że salwatorianie nieco zmodyfikowali dawny zwyczaj. W sklepieniach wielu starych kościołów są „dziury Świętego Ducha” – otwory, przez które w uroczystość Zesłania Ducha Świętego wpuszczano do świątyni gołębie – symbol Ducha Świętego. Do takich symboli należy też róża. Stara legenda mówi o kobiecie, która płakała w swoim ogrodzie różanym, słysząc o okrutnej śmierci Jezusa. Wtedy zauważyła, że z jej róż opadły kolce, gdyż Bóg przemienił swoje cierpienie w radość.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOPS zaprasza do korzystania z telefonu zaufania
Następny artykułSEFAKO silne w eksporcie i coraz lepsza lepiej na rynku polskim