Pretendent do tytułu mistrza wagi ciężkiej UFC Derrick Lewis wyjaśnił, dlaczego chce walczyć z Alistairem Overeemem w swojej kolejnej walce.
W walce wieczoru gali UFC Fight Night 185, Derrick Lewis brutalnie znokautował Curtisa Blaydesa w drugiej rundzie. Jest to ogromna wygrana Lewisa nad nr 2 w rankingu wagi ciężkiej UFC i powinna przybliżyć go do walki o tytuł. Nie jest to jednak to, do czego Lewis dąży w najbliższym czasie. Zamiast tego, na swojego kolejnego rywala Lewis wybrał Alistaira Overeema. Overeem to klubowy kolega Blaydesa z Elevation Fight Team i jeden z 10 najwyżej notowanych zawodników wagi ciężkiej na świecie. Po zwycięstwie, Lewis wyjaśnił dlaczego chce walczyć z Overeemem, mimo że ten został znokautowany przez Alexandra Volkova w ostatniej walce.
„Nie obchodzi mnie to, że miał kilka porażek. Fajnie byłoby po prostu z nim zawalczyć, bo starcia z nim są nazywane lekcjami, więc fajnie byłoby zawalczyć z kimś takim. A poza tym, on mówi dużo bzdur. Mówi, że jego team i Curtis poradzą sobie z tym i takie tam. Próbujemy doprowadzić do walki z nim od lat, a on odrzucił walkę już cztery razy. Teraz może przyjąć walkę. Dostał kilka razy w głowę, więc może zapomnieć o tym, co się dziś stało, więc może ją weźmie.”
Lewis i Overeem mają za sobą długą historię, więc walka między nimi byłaby z pewnością pojedynkiem dwóch nielubiących się zawodników, a stylistycznie jest to bardzo ciekawa walka między dwoma zawodnikami, którym nie przeszkadza rywalizacja w stójce i wymiana ciosów. Jednak UFC najprawdopodobniej zestawi Lewisa z kimś, kto w swojej następnej walce będzie już po zwycięstwie. Jairzinho Rozenstruik i Ciryl Gane zmierzą się w głównym pojedynku kolejnej gali UFC Fight Night 186, więc Lewis mógłby zawalczyć z wygranym tej walki, jeśli nie dostanie Overeema.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS