– To są wspomnienia głównie z czasów “Złotopolskich”, bo miała wtedy więcej czasu. Później, kiedy została mamą trójki dzieci, była bardzo zaganiana […]. Dużo podróżowała wcześniej, te opowieści z make-up’u, jej śmiechy. Anka była niezwykle bezpośrednią osobą, miała cięty, czasem dosadny dość dowcip, można powiedzieć męskie poczucie humoru. Była chłopczycą. Państwo ją kojarzą z czerwonego dywanu i ról filmowych, ale w życiu codziennych można z nią było konie kraść – wspominała w rozmowie z “Super Expressem” aktorka.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS