Derby Trójmiasta. Nokaut już w pierwszej kwarcie
Trefl Sopot kapitalnie rozpoczął sobotnie derby Trójmiasta i nie miał problemów z odniesieniem zwycięstwa, triumfując ostatecznie 97:89.
W tym artykule dowiesz się o:
W końcówce trener Żan Tabak poprosił o przerwę, bo zrobiło się nerwowo, kiedy Arka 25 sekund zbliżyła się do Trefla na sześć punktów. Ale sopocianie tak naprawdę w sobotę o wynik drżeć nie musieli.
Goście prowadzili od samego początku do końca, nokautując ekipę Artura Gronka już w pierwszej kwarcie. Wygrali tę odsłonę aż 34:14, a do przerwy prowadzili 61:38. To była różnica klas.
Arka w czwartej odsłonie rzuciła się w szaleńczą pogoń, ale nie zdołała już dokonać cudu i odwrócić losów spotkania. Derby Trójmiasta zakończyły się wynikiem 97:89. Lider miejscowych, Łukasz Kolenda rzucił aż 32 punkty, jednak i to nie pomogło.
Mistrz Polski był osłabiony brakiem Andy’ego Van Vlieta, a i tak ma niesamowitą głębie składu. Aaron Best zaaplikował rywalom 20 oczek, Jakub Schenk dodał 16 punktów, a Bartosz Jankowski miał ich 13, któremu Tabak dał w sobotę 13 minut. Schenk miał ponadto siedem asyst.
Trefl wie, o co gra i pokazał siłę już w swoim pierwszym meczu w sezonie 2024/2025 Orlen Basket Ligi. Trafił 13 na 28 oddanych rzutów za trzy i popełnił tylko 10 strat. Arka co prawda zgubiła nawet o dwie piłki mniej, ale gorzej rzucała (30/70 z gry, Trefl 36/66). Zaważył słaby początek meczu.
Wynik:
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia – Trefl Sopot 89:97 (14:34, 24:27, 23:21, 28:15)
Krajowa Grupa Spożywcza: Łukasz Kolenda 32, Jabril Durham 14, Jakub Garbacz 14, Stefan Djordjević 13, Grzegorz Kamiński 7, Adam Hrycaniuk 5, Daniel Szymkiewicz 4, Wiktor Sewioł 0.
Trefl: Aaron Best 20, Jakub Schenk 16, Bartosz Jankowski 13, Marcus Weathers 12, Mikołaj Witliński 12, Tarik Phillip 11, Robert Trey Mcgowens Iii 8, Geoffrey Groselle 3, Jarosław Zyskowski 2, Wiktor Jaszczerski 0.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS