Twórcy Denuvo podjęli walkę z emulacją gier z konsoli Nintendo Switch na PC, oczywiście w trosce o zarobki i pozytywne recenzje dzieł deweloperów.
Firma Irdeto robi następny krok w walce z piractwem. Twórcy (nie)sławnego Denuvo szykują produkt, który uniemożliwi wykorzystanie emulatorów do uruchamiania gier z Nintendo Switcha na pecetach.
Na temat Nintendo Switch Emulator Protection (czyli po prostu Zabezpieczenia Emulacji Nintendo Switcha) wypowiedział się Reinhard Blaukovitsch, prezes Irdeto. We wpisie na oficjalnym blogu firmy podkreślił zalety emulacji „starych i nostalgicznych gier” na PC.
Niemniej zwrócił uwagę, że w ten sam sposób piraci emulują „licencjonowane” i wciąż dostępne produkcje. Dlatego właśnie Irdeto uznało, że twórcom gier potrzebne jest nowe rozwiązanie:
Wasze [wydawców i deweloperów – przyp. autora] gry potrzebują zabezpieczenia. W niektórych przypadkach emulowanie gier jest nieszkodliwe, ale koniec końców to wciąż powszechna metoda piractwa.
Zasada działania NSEP ma być prosta. Zabezpieczenie wykrywa różnice w działaniu aplikacji i tym, jak została ona zaprojektowana. Jeśli zostanie wykryty dysonans, działanie gry zostanie zablokowane.
Według Irdeto nowe zabezpieczenie zadba o zarobki deweloperów i pozwolić im „zachować oraz rozbudować bazę użytkowników”, jak również… „ochroni przez złymi recenzjami”.
To ostatnie zapewne odnosi się do opinii graczy pozostawionych po obcowaniu z grą konsolową nieudolnie emulowaną na PC. Biorąc jednak pod uwagę typowe reakcje internautów na implementację jakiegokolwiek DRM-u (włącznie, czy wręcz przede wszystkim, z Denuvo) w grach, takie zapewnienie wydaje się być mocno na wyrost.
Może Cię zainteresować:
- Twórcy rozpętali piekło na Steam, potężny review bombing VRChat
- Denuvo zabezpieczy także DLC
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS