A A+ A++

Publikacja z dnia: 02-08-2023 01:08

Tematem briefingu w jaki miał miejsce 1 sierpnia w biurze PO w Elblągu był kryzys demograficzny. “Zagrożenie pokoleniowe dla Polski, szczególnie dla miast wielkości Elbląga”.   

Rzecz niebagatelna nie tylko dla Elbląga ale również całego regionu wyborczego, ba naszego województwa a nawet całej Polski. Można rzec i Europy, ale tak daleko senator Wcisła się nie zapędzał bo to kłóciło by się z przyjętą aktualną narracją.   

Poniżej przedstawiamy główne tezy wygłoszone podczas wtorkowej konferencji prasowej senatora Jerzego Wcisły oraz przedstawicieli Platformy Obywatelskiej w Elblągu.

Polskę w okresie rządów PiS wstrząsają różne kryzysy: energetyczne, środowiskowe, śmieciowe. Ale szczególnie niebezpieczna jest katastrofa demograficzna. Przywracanie w tej sferze „normalności” będzie trwało dziesięciolecia.  

O tym, że Polskę drąży kryzys demograficzny wiemy od kilku lat. Tu w Elblągu też o tym mówiliśmy. Ale ostatnie dane GUS przerażają. W ciągu ubiegłego roku ubyło w Polsce 130 tys. mieszkańców. To tak, jakby w ciągu roku zniknęło miasto wielkości Elbląga. Tak wyglądają efekty demograficznej katastrofy partii rządzącej. To jest obraz równi pochyłej, albo tykającej bomby. 

Jeśli czegoś nie zrobimy, by ten trend odwrócić, w 2050 roku będzie nas o 4,5 mln mniej niż obecnie. A już w 2030 roku liczba osób w wieku emerytalnym będzie większa od liczby osób w wieku produkcyjnym. Profesor Przemysław Śleszyński przewiduje, że deficyt rąk do pracy wyniesie od – UWAGA! – 3 do 6 mln ludzi.

Od kilku lat informujemy, że dramatycznie spada liczba urodzeń. Że od II wojny światowej nie było tak mało urodzeń, jak obecnie. Ale ostatni rok – liczony od czerwca do czerwca – to nowy rekord – urodziło się mniej niż 300 tys. Polaków. 

Wśród przyczyn tego zjawiska ważne miejsce stanowi sposób podejścia PiSu do praw kobiet, pomocy im – jako matkom. PiS w swej narracji tylko troszczy się o to, jak zmusić kobietę do urodzenia dziecka, nawet gdy ona tego z różnych przyczyn – także zdrowotnych nie chce. Takie opresyjne metody powodują, że Polski nie chcą rodzić w kraju – bo się boją o swoje i dzieci przyszłość.

Boją się rodzić dzieci. Widzą, że w steru władzy powstało przymierze nienawiści, które tworzy PiS i Konfederacja. Na dodatek brakuje żłobków, czy pieniędzy na opiekunkę – nie mówiąc o zabezpieczenie, gdy dziecko wymaga wzmożonej opieki zdrowotnej.

Rząd PiSu w swej propagandzie lubi nazywać się pronarodowym i prorodzinnym, ale jest to rząd najbardziej antyrodzinnym, ze wszystkich jakie mieliśmy w III Rzeczpospolitej. My mamy poczucie odpowiedzialności i mamy przygotowane propozycje programowe, które wprowadzimy, gdy do nas będą należały decyzje o kierunkach rozwoju Polski.

PROPOZYCJE PROGRAMOWE

Przywrócimy finansowanie z budżetu państwa procedury in vitro. Dzięki temu programowi rządu PO w ciągu 3 lat urodziło się aż 22 tys. dzieci. 

Ponownie zainwestujemy w żłobki. To właśnie rząd PO dokonał wybudował najwięcej żłobków – ich liczba wzrosła 10-krotnie. Żłobki muszą być w każdej gminie! 

Bezpłatne badania prenatalne i lepsza opieka okołoporodowa! 

„Babciowe – aktywna mama” – 1.500 zł miesięcznie dodatku dla kobiety, która po urodzeniu dziecka chce wrócić do pracy i spełniać marzenia: na żłobek lub zapłacenie za opieki w domu. 

Kredyt 0% na zakup pierwszego mieszkania! Dla młodych ludzi, chcących mieć dzieci, założyć rodzinę, jedną z największych barier jest brak swojego mieszkania. Wprowadzimy kredyt z oprocentowaniem 0% na zakup pierwszego mieszkania. Przeznaczymy 10 mld złotych w perspektywie 4 lat na remonty pustych mieszkań komunalnych.

(inf.pras./gp)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Шахеди” атакують Київ: у місті працює ППО
Następny artykułДо Києва прориваються дрони: працює ППО