Ach, co to był za mecz! Naszpikowana gwiazdami Stal Jasień na inaugurację sezonu w klasie A uległa 3:5 spadkowiczowi z okręgówki, Delcie Sieniawa Żarska.
Beniaminek ligi ma aspiracje na okręgówkę i chce grać w klasie A tylko jeden sezon. Drużyna została wzmocniona kilkoma doświadczonymi zawodnikami, m.in. Rafałem Rogalskim z Promienia Żary i Pawłem Grędzińskim z Unii Żary Kunice.
Delta to z kolei spadkowicz z okręgówki, który chce szybko do niej wrócić. Działaczom udało się praktycznie utrzymać cały skład z poprzedniego sezonu.
Jak na hit kolejki przystało, w niedzielnym meczu (22 sierpnia) padło aż osiem goli. Goście zaczęli z przytupem. Już do przerwy prowadzili 3:0. Kanonadę zaczął Mariusz Sokołowski, który w 7. minucie nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem Stali. Kwadrans później było już 2:0, po tym jak Dawid Wójcik zdobył bramkę z serii „stadiony świata”. Napastnik Delty popisał się pięknym strzałem z około 25 metrów. W 32. minucie zanosiło się na nokaut. Wójcik wykorzystał błąd Pawła Wojtysiaka i w sytuacji sam na sam z Adrianem Pasem nie zmarnował okazji.
Trzęsienie ziemi w szatni
Mimo to, Stal nie zamierzała łatwo złożyć broni.
– W przerwie meczu, w szatni Stali nastąpiło „trzęsienie ziemi”. Chłopcy myśleli, że to klasa B i dostali zimny prysznic. Trener musiał zareagować. Zmienił ustawienie, wpuścił na boisko nowych piłkarzy – mówi Mariusz Sierko, prezes Stali. – To poskutkowało. Gdyby na początku drugiej połowy sędzia uznał prawidłowo zdobytą bramkę przez Bartłomieja Toczaniuka, kto wie, czy to nie my zgarnęlibyśmy całej puli. Napastnik Stali strzałem głową umieścił piłkę w siatce, arbiter dopatrzył się faulu na bramkarzu.
W 50. minucie Stal straciła czwartego gola, ale nie poddała się. Szybko odrobiła część strat. Kapitalny okres gry zaliczył jej lider, Wojciech Okińczyc, popisując się hat trickiem. Na 20 minut przed końcem meczu było więc tylko 3:4 i gospodarze poczuli wiatr w żagle. W 82. minucie mógł być remis, ale strzał Toczaniuka z 25 metrów w pięknym stylu obronił Dawid Szala. Cztery minuty później Rafał Rogalski sfaulował napastnika Delty w polu karnym. Pewnym egzekutorem jedenastki był Bartłomiej Pruchniak, ustalając tym samym wynik spotkania.
– Delta nigdy nam nie leżała. Na 18 spotkań, aż 12 razy wygrywała. Tak było i teraz, chociaż przy odrobinie szczęścia i lepszej skuteczności, mogliśmy ten przynajmniej zremisować. W kolejnym do gry będzie gotowych pięciu nowych zawodników, więc na pewno nasza siła rażenia będzie większa – dodaje Sierko.
Stal Jasień – Delta Sieniawa Żarska 3:5 (0:3) Okińczyc trzy (56, 62 i 70. min) – Wójcik trzy ((24,33 i 50. min), Sokołowski (7. min), Pruchniak (87. min) Stal: Pas ?Wawrzyniak (od 75 min. Bartosik), Wojtysiak, Żurawiński, Kędziora ? Lewicki (od 46 min.Kordiak), Grędziński (od 46 min. Marczak), Żurawiński (od 46 min. Rogalski), Wierzbicki ? Okińczyc, Toczaniuk. Delta: Szala – M. Sokołowski (od 52. min Kaźmierski), Leszczyński (od 70. min F. Żółtański), K. Sokołowski (od 72. min Ł. Żółtański), Ślusarski, Rzepecki, P. Erazmus (od 75. min Baworowski), Bryczkowski, Góra (od 89. min Rybaczek), Wójcik (od 67. min D. Erazmus), Pruchniak |
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS