Fundacja Wysokich Obcasów wraz z redakcją „Wysokich Obcasów”, chcąc pomóc Białorusi, wydaje specjalny, charytatywny kalendarz – cały dochód z jego sprzedaży zostanie przekazany na pomoc rodzinom białoruskich więźniów politycznych.
Pomysłodawcami akcji #dekoltdlabialorusi są Jana Szostak, Julia Golachowska, Jagoda Kwiatkowska i Anna Shimomura z Kolektywu Łaski oraz Kamil Kotarba. Działania wsparła finansowo Fundacja Gazety Wyborczej.
Kalendarz-cegiełka Fundacji Wysokich Obcasów symbolicznie zaczyna się 9 sierpnia, czyli w rocznicę wybuchu białoruskiego zrywu – w dniu, w którym Aleksander Łukaszenka ogłosił, że wygrał wybory prezydenckie przewagą 80 proc. głosów. Już po kilku dniach Białorusini i Białorusinki wyszli na ulice, a ich protesty odbyły się w ponad 20 miastach. Ten największy zryw od czasu uzyskania przez Białoruś niepodległości spotkał się z agresywną reakcją władzy – organizacje broniące praw człowieka szacują, że około 33 tysięcy osób zostało zatrzymanych, a białoruskie sądy wszczęły blisko 1,8 tysiąca spraw karnych wobec strajkujących oraz niezależnych dziennikarzy. Według ONZ co najmniej 450 zatrzymanych i aresztowanych osób poddano torturom. Liczbę więźniów politycznych przebywających w aresztach i koloniach karnych szacuje się na 639, a te statystyki wciąż rosną.
– Białorusinki i Białorusini walczący o wolność z reżimem Łukaszenki potrzebują nie tylko wielkich słów, ale realnego wsparcia, pieniędzy, które pomogą im przetrwać. Bardzo liczymy na hojność naszych czytelniczek i czytelników. Tym bardziej, że piękny, ciałopozytywny kalendarz, owoc wspólnej pracy aktywistek i artystek, jest wart każdych pieniędzy – mówi Aleksandra Klich, dziennikarka, redaktorka naczelna „Wysokich Obcasów”.
Dzięki akcji #dekoltdlabialorusi jej organizatorzy chcą jak najdłużej utrzymać uwagę opinii publicznej przy protestach w Białorusi oraz zebrać jak najwięcej funduszy na pomoc rodzinom naszych sąsiednich bohaterów i bohaterek.
– Kalendarz #dekoltdlabialorusi powstał z połączenia idei solidarności i ciałopozytywności. Chcemy wesprzeć rodziny więźniów politycznych w Białorusi i jednocześnie pokazać, że pomaganie ma wiele twarzy i może łączyć walki na różnych frontach – od protestów przeciwko dyktaturze i przemocy, po starania o akceptację różnorodnych ciał – mówi jedna z pomysłodawczyń akcji Julia Golachowska z Kolektywu Łaski.
Kobiece piersi już stały się symbolem solidarności z Białorusią po tym, jak aktywistka Jana Shostak spotkała się z falą krytyki za brak stanika. Kiedy wystąpiła na konferencji prasowej ubrana w biało-czerwono-białą sukienkę z dekoltem, wiele osób uznało, że taki strój odwraca uwagę od wypowiedzi i odbiera jej wiarygodność. Organizatorzy akcji #dekoltdlabialorusi postanowili więc wykorzystać tę sytuację i stworzyli wyjątkowy kalendarz, w którym się na każdym zdjęciu znajduje się modelka topless trzymająca kota.
– Zdecydowaliśmy się na połączenie biustów i kotów, czyli dwóch viralowych obrazków – tego, co w internecie najlepsze, a zarazem najgorsze. Chcemy pokazać, że nasze ciała należą do nas i tylko my możemy decydować o tym, kiedy chcemy je odsłonić. Przed obiektywem Kamila Kotarby stanęły wspaniałe artystki i dzielne aktywistki, które w akcie solidarności zaufały nam na tyle, aby się rozebrać i zapozować do zdjęć z kotami – dodaje Jagoda Kwiatkowska z Kolektywu Łaski.
W wyjątkowej sesji fotograficznej do kalendarza wzięły udział artystki, aktywistki i osobowości telewizyjne, m.in białorusko-polska aktywistka Jana Shostak, działaczka społeczna Karolina Więckiewicz, aktorka i scenarzystka Julia Kamińska, restauratorka i gwiazda telewizyjna Magda Gessler, transkobieta z Białorusi Luna Czerniakowska czy blogerka i prezenterka Tamara Gonzalez Perea. Do akcji #dekoltdlabialorusi zaproszono więcej osób niż udało się zmieścić w jednym kalendarzu, dlatego planowana jest również publikacja albumu fotograficznego.
Pomiędzy zdjęciami na łamach kalendarza umieszczono listę 647 nazwisk więźniów politycznych w Białorusi wraz z informacjami, za co oraz na jak długo te osoby zostały skazane.
– Bardzo nas cieszy, że Fundacja Wysokich Obcasów uczestniczy w tej ważnej inicjatywie charytatywnej i przekazała środki na wyprodukowanie kalendarza. Dziękujemy również za wsparcie projektu ze strony Fundacji Gazety Wyborczej, to ogromnie ważna cegiełka solidarności z rodzinami więźniów politycznych w Białorusi – mówi Zuzanna Lewandowska, wiceprezeska zarządu Fundacji Wysokich Obcasów.
Charytatywny kalendarz będzie można kupić już od najbliższej soboty, 2 października br. na Kulturalnysklep.pl w cenie 35 zł. Cały dochód z jego sprzedaży zostanie przekazany rodzinom więźniów politycznych w Białorusi. Akcję można również wesprzeć indywidualnie, przekazując pieniądze na konto fundacji Humanosh im. Sławy i Izka Wołosiańskich. Konto PLN IBAN: PL 56 1020 4900 0000 8902 3365 1544.
Więcej informacji na temat akcji #dekoltdlabiałorusi znajdzie się na łamach najbliższego numeru „Wysokich Obcasów”, który ukaże się 2 października br. wraz z weekendowym wydaniem „Gazety Wyborczej”. Na okładce tygodnika pojawi się jedna z modelek kalendarzowej sesji – Aleksandra Linda.
Akcję #dekoltdlabialorusi wspiera kampania promocyjna w prasie („Gazeta Wyborcza” i jej tygodniki), radiu, serwisach internetowych i mediach społecznościowych. Działania przygotował zespół marketingu „Gazety Wyborczej” i „Wysokich Obcasów”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS