Zakończyła się ósma edycja szkolenia „Profesjonalni Kierowcy”, w której wzięło udział stu chętnych do pracy za kółkiem. Brak kierowców to główna bolączka branży transportowej. – Zawód kierowcy jest deficytowy i musimy myśleć wspólnie jak ten problem pokonać. Projekt wsparliśmy 8 lat temu, ponieważ ma on głęboki sens i to najlepszy i jedyny program na rynku. Mimo sukcesu programu dalej dużo pracy przed nami i dalej młodzi ludzie nie marzą o zawodzie kierowcy – przyznaje przedstawiciel Grupy Wielton Piotr Ogrodowicz.
Dużo zgłoszeń
Najnowsza edycja szkolenia „Profesjonalni Kierowcy” przyciągnęła ponad 100 uczestników, przy czym zgłoszeń jest 4-krotnie więcej. – To bardzo dobry wynik, tym bardziej że wraz z partnerami stawiamy na małe grupy, dzięki czemu uczestnicy mogą skutecznie przyswoić przekazywaną im wiedzę praktyczną – tłumaczy Product Digital and Marketing Manager, Volvo Trucks Polska Piotr Werner.
Czytaj więcej
Wylicza, że kierowcy uczą się m.in.: sprawnego podpinania naczepy, prawidłowego i bezpiecznego wykonywania slalomów. Średnia wieku biorących udział w szkoleniach wynosi 39 lat. Najliczniejszą grupę stanowiły osoby mające 30-49 lat, na przedział wiekowy 20-29 lat przypadło 18 proc. kursantów, na 30-39 lat 34,8 proc. i na 40-49 lat 34,8 proc. Kobiety stanowiły 2,2 proc. uczestników, z których każdy miał prawo jazdy kategorii C+E. W większości są to niedawno nabyte uprawnienia, 38 proc. zgłoszonych uzyskało je w ostatnich dwóch latach.
W Polsce brak jest 80 tys. kierowców. – Jeżeli nie będzie więcej takich programów jak profesjonalni kierowcy to problem będzie się pogłębiał. Perspektywa rozwoju rynku transportu drogowego będzie wiązała się z napływowymi kierowcami i to chyba jedyne remedium tego problemu. Dotyczy on nie tylko Polski, np. w Wielkiej Brytanii brakuje ok. 100 tys. kierowców – zaznacza dyrektor Rynku Transportu Ciężkiego w PKO Leasing Piotr Gąska.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS