A A+ A++

Zaplanowana wcześniej przez Instytut Polski w Pradze oraz czeski tygodnik Echo w bibliotece Vaclava Havla debata, miała dotyczyć stosunków polsko-czeskich i ich przyszłości. Z uwagi na rosyjską agresję na Ukrainę plany zmieniono i dyskutowano o konsekwencjach wojny dla bezpieczeństwa, także energetycznego, dla Europy.

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. 35. dzień rosyjskiej inwazji [RELACJA]

Historyk z Uniwersytetu Łódzkiego prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski zwrócił uwagę na historyczne uwarunkowania zarówno agresywnej polityki Rosji, jak i na bliskość losów Polski i Ukrainy. Podkreślił, że obecnie Rosjanie chcą rewanżu za przegraną w “zimnej wojnie”, a nowymi elementami w Europie są zmiany w polityce Niemiec oraz utrata dotychczasowej pozycji przez Francję.

Czechy: istotne jest, żę Europa znalazła w sobie siłę

Zastępca redaktora naczelnego pisma „Wszystko co najważniejsze” Michał Kłosowski zwrócił uwagę na trzy nowe elementy: słabość Rosji, wygrywaną przez Ukrainę wojnę w sferze informacyjnej oraz na falę solidarności wobec Ukrainy i osób, które uciekają przed wojną

Były szef kancelarii Vaclava Havla i były minister spraw zagranicznych Czech Karel Schwarzenberg powiedzieli, że dla niego istotne jest, że Europa znalazła w sobie siłę, by się zjednoczyć, także z udziałem Niemiec. Powiedział, że jest wdzięczny Władimirowi Putinowi za nową rzeczywistość, jaką dla niego jest zjednoczenie się Zachodu.

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Ukraińskie MON: Rosjanie tworzą nagrania o rzekomo złym traktowaniu jeńców

Schwarzenberg zacytował słowa byłego prezydenta: “Tragedią Rosji jest to, że nie zna swoich granic”. Przyznał też, że w poprzednich pokoleniach Niemców nie było takich, którzy nie przeczytaliby, choć kilku zdań z książki Adolfa Hitlera “Mein Kampf”, a jednak byli zaskoczeni tym, co zrobił. „My teraz słuchaliśmy wystąpień Putina, wiedzieliśmy, czego chce, a byliśmy zaskoczeni agresją” – przyznał Schwarzenberg.

Były premier Czech, obecnie ekspert do spraw bezpieczeństwa energetycznego, Mirek Topolanek powiedział, że po aneksji Krymu i zastosowanych przez Zachód „śmiesznych” sankcjach, agresji na Ukrainę można się było spodziewać. Rosję zachęciła polityka dotycząca Nord Stream 2. Zwrócił uwagę na politykę węgierskiego premiera Viktora Orbana i stwierdził, że nie wierzy w obecną, deklarowaną zmianę w polityce Niemiec. Widzi natomiast sojusz francusko-rosyjski.

aml/PAP

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTwórcy spektakli o objawieniach fatimskich i “żołnierzach wyklętych” doradzają marszałkowi ws. zwolnienia dyrektora Teatru im. Słowackiego
Następny artykułProboszcz chce od małej gminy na Pomorzu działkę za bezcen. Przeciwników straszy z ambony