Na zeszłorocznym The Game Awards zobaczyliśmy pierwszy zwiastun Death Stranding 2. Hideo Kojima małymi krokami przygotowuje graczy na wielką przygodę i w najnowszym wywiadzie deweloper opowiedział o projekcie.
Scenariusz Death Stranding 2 został całkowicie przebudowany przez wydarzenia na świecie. Hideo Kojima rozmawiając z japońską redakcją Natalie potwierdził, że podczas tworzenia kontynuacji postanowił zmienić historię, ponieważ pandemia wpłynęła na studio.
Deweloper chce w odpowiedni sposób zaprezentować wydarzenia i pokazać odpowiednie „połączenia” – nie takie, jakie widzieliśmy w rzeczywistości.
W Death Stranding połączenie było sprawiedliwością, ale w związku z pandemią koronawirusa zaczęto podkreślać zdalne i inne pseudopołączenia. Z drugiej strony czułem, że takie pseudopołączenia nie przyniesie spełnienia w ludzkim życiu. Czułem, że ludzie muszą wyjść i ruszyć się w świecie zewnętrznym.
To właśnie z tego powodu Japończyk chce zmienić znaczenie słowa „Strand” – wydarzenia z pierwszej odsłony odegrają znaczącą rolę w kontynuacji, ponieważ wiele na to wskazuje, że nie wszystkie „połączenia” są dobre.
Izolacja i fragmentacja trwają, a świat zmienia się diametralnie. I z niemożnością powrotu do pierwotnego świata, ponownie myślę o „połączeniu” i znaczeniu „Strand” w Death Stranding 2. Na końcu teasera jest wiadomość „Czy powinniśmy się połączyć?” i to jest to, co chcę przekazać w 2 [części – przyp. red.].
Japończyk podczas rozmowy podkreślił również ważną rolę dźwięku w Death Stranding – w pierwszej odsłonie muzyka była związana z fabułą oraz samą podróżą, ale Death Stranding 2 zapewni „coś jeszcze bardziej intrygującego”, ponieważ twórca chce zadbać w tym miejscu o nowe doświadczenie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS