A A+ A++

Kończy się historia zakładu, który produkował liny na Dębowej Górze w Sosnowcu od końca XIX wieku. – W ciągu trzech lat zniszczono i rozkradziono majątek, na który pracowały pokolenia – mówił nam były pracownik Linodrutu, a potem Falindu.

Przemysłowa historia tego miejsca zaczyna się w roku 1881. Adolf Deichsel, niemiecki przemysłowiec z Zabrza, uruchomił wtedy na Dębowej Górze, na terenie zakupionym od Gwarectwa „Hrabia Renard”, niewielką fabrykę, która produkowała liny konopne i stalowe, a następnie także druty i plomby. „Zatrudniała kilkudziesięciu robotników oraz fachowców niemieckich, sprowadzonych ze Śląska. Biuro fabryki mieściło się w Mysłowicach. Firma stopniowo poszerzała asortyment produkcji. Na przełomie XIX i XX wieku, oprócz wymienionych wyżej wyrobów, oferowała także izolowane przewodniki elektryczne (kable)” – przypomina Wiki Zagłębie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJesienią może zabraknąć ciepła w kaloryferach
Następny artykułTragiczny wypadek w powiecie pajęczańskim. Motocyklista zmarł w szpitalu