A A+ A++

“Moja dzisiejsza złość nie jest na bardzo dobre przecież drugie miejsce, ale na warunki, które mi się trafiły. No ale w tym sporcie tak już jest – czasem są łzy szczęścia, czasami rozpaczy lub złości. No dziś mi się po prostu nie +sfarciło+, a gdzie jak gdzie, ale wygrać w Zakopanem, to jest coś o czym zawsze się marzy” – wyjaśnił swoją nerwową reakcję po finałowym skoku Kubacki.

Dodał, że teraz trzeba szybko o takich złych emocjach zapomnieć. “Zwłaszcza, że tak naprawdę to w ten weekend oddałem dobre skoki. To mi daje taką pozytywną bazę do dalszej pracy” – podkreślił.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNajnowszy SONDAŻ poparcia dla partii politycznych – WYNIKI
Następny artykułSukcesy mieszkanek Tuszymy