Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Warszawy? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter
„11 stycznia zaczynamy akcję testów na COVID-19 dla ponad 8,5 tys. nauczycieli I-III, kadry administracji i obsługi stołecznych podstawówek. Trudno zrozumieć, czemu tej akcji rząd nie przewidział dla pracowników przedszkoli i żłobków, którzy pracują nieprzerwanie przez niemal cały czas pandemii!” – napisał w sobotę rano na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Nauczyciele klas 1-3 i pracownicy szkolnej administracji oraz obsługi będą mogli się przetestować testem RT-PCR na obecność koronawirusa już od poniedziałku. Testy będą dobrowolne, a za ich przeprowadzenie mają odpowiadać sanepid oraz kuratoria. Testy będzie można wykonać również w mobilnych punktach drive-thru. Akcja potrwa do piątku.
– Chcemy stworzyć taką bramkę, która spowoduje, że nauczyciele, którzy będą mieli koronawirusa, będą musieli udać się jeszcze na nauczanie zdalne czy w ogóle na izolację, natomiast do szkół wrócą tylko ci, którzy nie mają koronawirusa – wyjaśniał minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Pojawiły się też głosy krytyki. Nauczyciele narzekają, że ten system nie ma sensu, bo skoro przetestują ich np. 11 stycznia, to nie ma gwarancji, że nie zakażą się np. 13.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS