Nie lubię darmowych programów: nie powiedział nikt nigdy. No, może jakieś wyjątki się znajdą, ale zdecydowana większość z nas jeśli ma wybór między programem bezpłatnym a płatnym, niemal zawsze wybiera ten pierwszy, pod warunkiem oczywiście, że spełnia on podstawowe wymogi i nie jest uciążliwy w obsłudze. Na szczęście darmowych programów na Windows jest wiele, a ich lista szybko się nie wyczerpie, możemy więc kontynuować naszą serię jeszcze przez dłuższy czas. Dodam, że na rynku polskim system Windows zdecydowanie dominuje i mimo że statystyki jego wykorzystania wahają się sezonowo, to i tak zazwyczaj korzysta z niego 75 – 85% osób. Dla porównania macOS zajmuje typowo od 9 do 15% rynku, a mój ulubiony Linux, z którego korzystam od około 25 lat, ma stabilne 2 – 3% rynku (swoją drogą dziwię się, że jakoś nie może się przebić, mimo dużego postępu w ciągu ostatnich dekad).
Autor: Tomasz Duda
Na początku tradycyjnie chcę przypomnieć, że dotychczas na PurePC.pl stworzyłem pięć zestawień przydatnych i w zdecydowanej większości darmowych programów do Windows. Umieszczam więc tutaj odpowiednie linki i gorąco zachęcam do sprawdzenia narzędzi z części: pierwszej, drugiej, trzeciej, czwartej i piątej. Nie twierdzę, że wszystkie pozycje, co do jednej, idealnie trafią w Twoje potrzeby, ale zdecydowanie warto je przejrzeć, bo można trafić na niezbyt znane, a bardzo interesujące perełki. W najnowszym, szóstym już zestawieniu umieszczam narzędzia do: zarządzania programami i ich aktualizacji z różnych źródeł, sprawdzania stabilności i wydajności działania komponentów PC, zmiany wielu ustawień systemu oraz jego przyspieszania, masowego pobierania sterowników, zaawansowanej naprawy wielu różnych błędów w systemie Windows, monitorowania zasobów systemu, wraz z przydatnym widżetem, a także usuwania śmieci z Windowsa i aplikacji.
Kolejna porcja dobrych, darmowych programów na Windows, które mogą przydać się w wielu różnych sytuacjach. Czyszczenie, naprawa, masowa instalacja sterowników, aktualizacja programów, a nawet narzędzia, które przydadzą się overclockerom. Wszystko bez wydawania nawet złotówki.
Kompendium wiedzy o testach procesorów – Wszystko co musisz wiedzieć o procedurze pomiarowej i ustawieniach platform
UniGetUI – aktualizacja programów na PC z różnych źródeł i zarządzanie nimi
Zacznę od aplikacji, która po prostu ułatwiła mi korzystanie z komputera. Nie będzie chyba przesadą stwierdzenie, że niemal każdy z nas instaluje na komputerze wiele różnych programów. Z niektórych korzystamy wielokrotnie w ciągu dnia i raczej nie zapominamy o ich aktualizacji, ale są też tuziny takich narzędzi, z których korzystamy rzadziej. I tutaj właśnie UniGetUI będzie bardzo przydatny. Wykrywa on bowiem zainstalowane w Windows oprogramowanie i sprawdza dostępność nowszych wersji. Może nawet uruchamiać się wraz z systemem, działać w tle i powiadamiać użytkownika o dostępności aktualizacji dla konkretnych aplikacji. Konsoliduje takie menedżery pakietów, jak: Winget, Scoop, Chocolatey, Pip, NPM, .NET Tool i PowerShell Gallery oraz potrafi wykryć i zaktualizować programy ręcznie zainstalowane przez użytkownika lub z Microsoft Store. Ma otwarte źródło, jest darmowy i z całą pewnością pozwala zaoszczędzić sporo czasu, bo wystarczy kliknąć przycisk “Zainstaluj wybrane pakiety”, by zaktualizować całą listę. Proces jest zautomatyzowany, ale w razie potrzeby jest też opcja interaktywnej instalacji każdego programu po kolei (z wyświetlaniem opcji instalacyjnych). Czynności można też przeprowadzić jako administrator. Słowem: UniGetUI to bardzo wygodne i przydatne narzędzie dla każdego, kto chce używać najnowszych wersji oprogramowania na komputerze.
OCCT Personal (OverClock Checking Tool) – sprawdzanie stabilności i wydajności komponentów
Kolejny program może być szczególnie interesujący dla osób, które podkręcają możliwości komponentów swojego PC, czyli wykonują tzw. overclocking. Tym programem jest OCCT (pełna nazwa to OverClock Checking Tool) w wersji Personal, darmowej do użytku prywatnego. Rzecz jasna jest ona ograniczona w porównaniu do wersji płatnej, ale i tak oferuje całkiem sporo. Po pierwsze: wyświetla informacje o aktualnym statusie procesora głównego CPU, karty graficznej GPU (lub dwóch, jeśli jest też zintegrowana), pamięci RAM, pamięci masowej, a nawet karty sieciowej i akumulatora w laptopie. Takie rzeczy jak napięcie, pobór mocy, częstotliwość, procent użycia (obciążenie), zajęta i dostępna pamięć, plus wykresy prezentujące większość tych danych na żywo. Po drugie: OCCT może wykonać testy stabilności, pod dużym obciążeniem, trwającym od kilku minut, do 99 godzin (jest nawet opcja infinity, czyli w nieskończoność). Przewidziane są oddzielne testy dla CPU, CPU + RAM, VRAM, 3D/GPU, zasilania i innych. Po trzecie: narzędzie ma też wbudowane benchmarki CPU i pamięci, które są w stanie przybliżyć aktualną wydajność. Innymi słowy: podkręcasz dany komponent, wykonujesz jego test stabilności i wydajności oraz monitorujesz jego temperaturę i ogólne zachowanie, po to, by móc lepiej zorientować się, czy wprowadzone zmiany nie poszły za daleko i czy taka konfiguracja jest stabilna. Oprócz tego OCCT wyświetla też szczegółowe informacje o wykrytym sprzęcie (po kliknięciu przycisku “Show details”). Jeśli więc zamierzasz bezpiecznie wyciskać ze swojego PC siódme poty, to rozważ instalację tego programu.
Wintoys – zmiana wielu ustawień Windows, również tych ukrytych
Wintoys to aplikacja, którą polecam każdej osobie, bo pozwala szybko wyłączyć całą masę zbędnych funkcji w Windows oraz włączyć te, które akurat są przydatne, ale nie zawsze są łatwo dostępne. W praktyce jest to kombajn, który pozwala zarządzać programami, usługami, wydajnością, kondycją systemu, prywatnością (w tym podstawową telemetrią), reklamami i garścią innych rzeczy. Z rzeczy najprostszych masz możliwość odinstalowania programów z Windows, nawet tych, które mogą nie być widoczne bezpośrednio w systemie, a także włączania i wyłączania usług, co może przyczynić się do polepszenia szybkości działania systemu na komputerze. Rzecz jasna da się też zarządzać aplikacjami w autostarcie. Opcji mniej oczywistych jest tak wiele, że nie da rady ich wszystkich wymienić w tym krótkim zestawieniu. Zmiana planu zasilania, hardware-accelerated GPU scheduling (planowanie sprzętowo przyspieszanego GPU), aktywacja korzystania z procesora wbudowanego w kartę sieciową, pozwolenie na działanie aplikacji w tle, optymalizacja dysków, generowanie raportu użycia akumulatora w postaci HTML (wraz z wykresem), restart sterownika układu graficznego, kilka opcji naprawy systemu, diagnostyka pamięci, oczyszczanie systemu, opcja włączenia klasycznego menu kontekstowego, opcja ustawienia jakości tapety na pulpicie, garść ustawień Eksploratora i menu Start, wyłączenie telemetrii i raportowania błędów, wyłączenie identyfikatora reklamowego i sugerowanych powiadomień oraz sugestii i wiele innych. Zdecydowanie polecam ten program.
Snappy Driver Installer – aktualizowanie wielu sterowników naraz
Kolejnym ważnym zagadnieniem, o którym warto pamiętać może nie na co dzień, ale jednak regularnie, jest aktualizacja sterowników do wszystkich komponentów w komputerze. Niezależnie od tego czy jest to stacjonarny PC, czy laptop, nowsze sterowniki mogą usprawnić jego działanie i wyeliminować ewentualne błędy. Jednak z własnego doświadczenia wiem, że po pierwsze człowiek zwyczajnie zapomina o tym, żeby sprawdzić dostępność aktualizacji, a po drugie wchodzenie na stronę producenta każdego komponentu PC (lub całego laptopa), następnie na podstronę pomocy technicznej, a potem jeszcze wyszukiwanie nowszych wersji, ich pojedyncze pobieranie i instalowanie to jest udręka (przynajmniej dla mnie). Dlatego warto wypróbować narzędzie o nazwie Snappy Driver Installer. Nie musisz go nawet instalować. Wystarczy pobrać, uruchomić i poczekać parę sekund, aż program sprawdzi wszystkie obecne w systemie sterowniki i wyszuka ich aktualizacje. Sam zresztą to zrobiłem i ku mojemu zaskoczeniu zobaczyłem ponad 60 dostępnych, nowszych pakietów do zainstalowania. Wystarczy zaznaczyć je wszystkie (lub wybraną część) i kliknąć przycisk Instaluj. To wszystko. Łatwe i bezproblemowe. Po instalacji oczywiście może być wymagany restart komputera.
Tweaking Windows Repair – program do naprawy systemu Windows
Są osoby, które mają sporą wiedzę i sporo zmieniają w systemie, ale są też osoby, które mają minimalną wiedzę i czasami coś usuną, ustawią nie tak, jak trzeba albo odinstalują coś, czego nie powinny. Obie te grupy od czasu do czasu mogą spotkać się z poważnymi problemami i błędami w Windows. Niekiedy są to nawet problemy na tyle duże, że uniemożliwiają normalne korzystanie z systemu. Można jednak próbować sobie z tym poradzić używając programu Tweaking Windows Repair. Tym bardziej że narzędzie zachęca wręcz do wykonywania napraw w trybie bezpiecznym (Windows Safe Mode). Program niestety nie jest przetłumaczony na język polski, ale jest np. j. angielski. Część opcji jest dostępna w wersji płatnej, ale nawet darmowa wykona wszystkie istotne czynności tak, jak należy. Lista funkcji, które Windows Repair jest w stanie naprawić, jest dość długa. Można wybrać opcję All Repairs (naprawianie wszystkiego) albo skupić się na Common Repairs (usuwanie typowych, powszechnych błędów), Malware Cleanup Repairs (naprawy związane z usuwaniem szkodliwego oprogramowania), Permissions Only (naprawa uprawnień), lub Windows Updates (eliminacja błędów związanych z aktualizacjami Windows). Narzędzie pozwala też szybko wykonać kopię zapasową rejestru i utworzyć punkt przywracania systemu. Na początku przeprowadzi również krok po kroku przez etap wstępny, przed głównymi naprawami.
Libre Hardware Monitor – monitorowanie zasobów komputera wraz z widżetem
Następna aplikacja nosi nazwę Libre Hardware Monitor. Jest dość prosta, bo służy w zasadzie tylko do monitorowania pracy podzespołów komputera, ale jest to rzecz bardzo przydatna, szczególnie dla osób, które wykonują overclocking lub chcą z innego powodu sprawdzić np. temperatury. Główne zalety są trzy. Po pierwsze: informacje są dość szczegółowe i dotyczą wielu różnych komponentów PC (w tym oczywiście laptopów), po drugie: możesz kliknąć prawym przyciskiem myszy na wybrane informacje z sensorów i umieścić je w widżecie pływającym na pulpicie, więc masz stały podgląd zachowania komponentów, a po trzecie: możesz też przypiąć poszczególne sensory do paska zadań Windows i kontrolować te same dane w mniejszej, prostszej, ale wciąż czytelnej formie. Wśród nich znajdziesz nawet dane odnośnie aktualnej mocy z jaką rozładowywany jest akumulator, aktualnej pojemności w mAh oraz stopniu zużycia ogniwa (degradation level). Program jest lekki, otwarty, można go pobrać z GitHub, ale w niektórych sytuacjach może się bardzo przydać.
Wipe – usuwanie śmieci z Windows oraz programów
Ostatnim narzędziem w tym zestawieniu jest Wipe. To bardzo prosta w użyciu aplikacja służąca do czyszczenia Windows, a dokładniej rzecz ujmując do usuwania śmieci nie tylko z samego systemu i niektórych wbudowanych w niego aplikacji, ale też przeglądarek internetowych i menedżerów pobierania, a jak wiadomo, przeglądarki po długim czasie używania potrafią gromadzić kilka, a nawet kilkadziesiąt gigabajtów śmieci. Jeśli zależy Ci na ekstremalnie uproszczonym i szybkim czyszczeniu, to po włączeniu programu i krótkim skanowaniu, możesz od razu kliknąć przycisk “Usunąć” i na tym zakończy się cała Twoja obsługa tego narzędzia. Jednak jeśli nie chcesz usuwać wszystkiego, to kliknij przycisk “Ekran zaawansowany”, a wtedy aplikacja wyświetli wszystkie grupy funkcji i programów, które mogą zostać oczyszczone ze śmieci. Przykładowo po wejściu w File Explorer znajdziesz wszystkie pozycje, przy których wykryte zostały śmieci. Możesz zaznaczyć rzeczy do wyczyszczenia i kliknąć “Usuń wybrane”. Podobnie z resztą w przypadku przeglądarek internetowych i innych funkcji oraz aplikacji. Jest nawet opcja, aby po zakończeniu czyszczenia Wipe automatycznie wyłączył komputer.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS