Producent gier wideo Blizzard Entertainment połączył siły ze znanymi tatuatorami, aby stworzyć kampanię promującą Diablo 4. Fani mają okazję zdobyć darmową wersję beta najnowszej gry po tym, jak otrzymają „diabelski tatuaż”.
fot. twitter.com/Diablo
W czerwcu Blizzard Entertainment ogłosił konkurs dla graczy w mediach społecznościowych. Za najlepsze odpowiedzi na pytanie „Co sprawia, że Diablo jest dla Ciebie wyjątkowe?”, gracze mieli szansę zdobyć darmowy tatuaż nawiązujący do gry oraz dostęp do wersji beta Diablo 4.
Fani, którym nie udało się wygrać w konkursie, mogą jednak ustawić się w kolejce do jednego z punktów „Diablo Hell’s Ink”. W specjalnych studiach tatuażu gracze mogą ozdobić swoje ciała spersonalizowanymi tatuażami, a następnie otrzymać betę Diablo 4 oraz bezpłatną cyfrową kopię pełnej gry po jej wydaniu. Promocja działa na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”.
Trasa wystartowała w czerwcu w Los Angeles, a kolejne przystanki na mapie USA to Chicago, Nowy Jork i Miami. Marka postanowiła dotrzeć ze swoją kampanią również do fanów z innych krajów – tatuaże będzie można wykonać 18 sierpnia w Berlinie oraz 13 sierpnia w Wielkiej Brytanii. Akcja zakończy się 10 września w Australii.
Do udziału w wydarzeniu marka zaprosiła największych światowych artystów tworzących tatuaże na zamówienie. Tym samym w każdym mieście artyści zdobią ciała fanów gry zgodnie z własnym, unikalnym stylem artystycznym.
Get marked by the Dark Lord.
The #DiabloHellsInk Tattoo Tour is underway at Vatican Studios in LA. Open today only from 11am – 7pm. First come, first serve. pic.twitter.com/DyTZBp0CZB
— Diablo (@Diablo) July 16, 2022
Opinie na temat akcji marketingowej Blizzard są wyraźnie podzielone. Dla wielu wiernych fanów serii akcja stanowi niepowtarzalną okazję do zdobycia podwójnego bonusu – zarówno darmowego tatuażu, jak i wyczekiwanej gry. Z kolei mniej zagorzali gracze twierdzą, że marka posunęła się za daleko, zachęcając klientów do noszenia na ciele niezmywalnego symbolu promującego grę.
PS
Na kampanię współtworzoną z tatuatorami postawiło także Duolingo. Aplikacja do nauki języków obcych postanowiła naprawić tatuaże zawierające błędy, które całkowicie zmieniają znaczenie cytatów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS