Polka znakomicie rozpoczęła wielobój w ramach mistrzostwach Europy. Polka wygrała scratch, wyprzedzając Włoszkę Rachele Barbieri i Irlandkę Emily Kay. Wyścig tempowy także poszedł po myśli Polki – zajęła w nim 2. miejsce, dzięki czemu na półmetku rywalizacji w omnium Pikulik była liderką klasyfikacji, mając cztery punkty przewagi nad Francuzką Clarą Copponi, a sześć nad Barbieri.
Wyścig eliminacyjny nie poszedł idealnie dla Pikulik. Polka zajęła w nim 5. miejsce, przez co przed ostatnią konkurencją spadła za plecy Copponi, tracąc do Francuzki cztery punkty. Tym samym walka w ostatniej konkurencji – wyścigu punktowym – zapowiadała się naprawdę emocjonująco.
Wielkie emocje i dramatyczny upadek w finale omnium na ME
Pikulik bardzo szybko zaczęła zbieranie punktów na lotnych finiszach, a także dwukrotnie nadrobiła rundę nad główną grupą, dzięki czemu wraz Copponi i Barbieri zostały we trzy w walce o medale. Wtedy doszło do dramatycznego upadku, który przerwał wyścig na kilkanaście minut – w tym czasie pomocy medycznej potrzebowały zawodniczki, które ucierpiały w kraksie.
Po przerwie Pikulik zdołał zyskać kolejne punkty na lotnych finiszach i wydawało się, że ostatni sprint rozstrzygnie sprawę walki o złoto. Wówczas z głównej grupy odskoczyła Barbieri, nadrobiła okrążenie nad grupą i zyskała 20 punktów, które rozstrzygnęło rywalizację. Tym samym to Włoszka została mistrzynią Europy, srebro zdobyła Copponi, a Daria Pikulik zakończyła rywalizację na 3. miejscu, zdobywając brązowy medal.
Z bardzo dobrej strony w rywalizacji mężczyzn spisał się Daniel Stanisławski. Polak także liczył się w walce o medal do końca, jednak ostatecznie został sklasyfikowany na 5. miejscu, głównie za sprawą skutecznych ataków rywali na ostatnich okrążeniach rywalizacji w omnium.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS