Od kilku dni trwa ukraińska kontrofensywa na wschodzie. Rosyjska redakcja BBC podała w niedzielę, że wojska rosyjskie wycofały się ze wsi Kozacza Łopań w obwodzie charkowskim, tuż przy granicy z obwodem biełgorodzkim w Rosji. Wcześniej sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że siły ukraińskie wyzwalają z rąk wojska rosyjskiego miejscowości w okolicach Kupiańska i Iziumu w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju.
Sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow w wywiadzie dla radia Głos Ameryki stwierdził, że armia Ukrainy zatrzyma się tam, gdzie “kończą się nasze interesy”.
“Zarzucano nam, że nie przygotowujemy się do wojny. Mogę powiedzieć, że gdybyśmy się do niej nie przygotowywali, to rosyjskie czołgi byłyby już w Warszawie, Pradze i Berlinie” – powiedział Daniłow, zapytany, czy Ukraina szykowała się do wojny. “Przygotowywaliśmy się, ale w taki sposób, by nie siać niepokoju i chaosu w społeczeństwie, co było celem Putina. Informacje na temat nadchodzącej wojny były przekazywane w sposób tajny i tylko tym, komu było trzeba” – dodał.
Bez partnerów Ukraina nie da rady
“To będzie ciężka, trudna wojna. Będzie bardzo ciężko, dlatego bardzo ważna będzie pomoc partnerów. I im szybciej ona przyjdzie, im lepszej jakości będzie dostarczana nam broń, tym szybciej i lepiej poradzimy sobie z wrogiem” – odpowiedział Daniłow, zapytany, jak długo wojna może jeszcze potrwać, gdyż prognozy są różne.
“Nie sądzę, by nasi partnerzy byli zmęczeni wojną. Takie twierdzenia, to efekt rosyjskiej propagandy” – zaznaczył sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
“Wojna musi się zakończyć wyzwoleniem wszystkich naszych ziem. Musimy też zrozumieć, jeżeli Rosja pozostanie taką, jaka jest obecnie, kwestią czasu jest, kiedy zacznie kolejną wojnę. Dlatego naszym zadaniem jest spowodować, by Rosja znalazła się w takim położeniu, by nawet nie mogła pomyśleć o kolejnej napaści na swoich sąsiadów” – podsumował Ołeksij Daniłow.
Czytaj też:
Ukraiński gubernator: Uciekają nawet okupacyjne władze miast zajętych w 2014 r.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS