A A+ A++

Henrik Kriegbaum Plettner został ugryziony w palec w sierpniu 2018 roku. Zmarł przed dwoma miesiącami

33-letni Duńczyk został ugryziony przez kota, którym się opiekował. Po ugryzieniu zaczęły się komplikacje. Mężczyzna przeszedł 15 operacji. Lekarzom nie udało się go uratować.

Henrik Kriegbaum Plettner został ugryziony w palec w sierpniu 2018 roku, kiedy wraz z ówczesnym partnerem opiekował się kotem i małymi kociętami ze schroniska dla zwierząt. Według relacji rodziny, mężczyzna chciał przenieść kotkę i wtedy został pogryziony.

– W ciągu kilku godzin jego dłoń powiększyła się dwukrotnie – powiedziała matka mężczyzny.

33-latek udał się do lekarza, ale kazano mu czekać do następnego dnia. Po kilku konsultacjach trafił do szpitala w Kolding, gdzie przebywał około miesiąca. Przeszedł 15 operacji. Okazało się, że złapał poważną infekcję.

– Kot wgryzł się w naczynie krwionośne – opowiedziała matka mężczyzbny. Do jego ciała musiały dostać się bakterie, które zaczęły się rozprzestrzeniać.

Cztery miesiące po operacji palec nadal nie funkcjonował normalnie. Lekarze zdecydowali się na amputację.

Złapał rzadką infekcję

– Jego stan był bardzo zmienny. Miał osłabiony układ odpornościowy, zapalenie płuc, dnę moczanową i cukrzycę – relacjonowała matka.

Według lekarza tego typu infekcje są bardzo rzadkie.

ZOBACZ: Koronawirus. Wirusolog z Wuhan prowadzi badania w jaskini z milionami nietoperzy

– Charakteryzują się tym, że powodują bardzo gwałtowne niszczenie tkanek, infekcja może szybko się rozprzestrzeniać. Oznacza to, że są to szybkie, dramatyczne i rzadkie procesy – powiedział Lars Skov Dalgaard, lekarz ze szpitala Gødstrup.

Lekarzom nie udało się uratować życia Plettnera. Mężczyzna dwa miesiące temu zmarł – o czym informują teraz duńskie media.

an/grz/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStrach przed wezwaniem
Następny artykułWyjazd na weekend