A A+ A++

Komplet sześciu zwycięstw, 22 zdobyte bramki i ani jednej straconej – Dania przez eliminacje mistrzostw świata idzie jak huragan, udowadniając, że półfinał Euro może być początkiem piękniejszej przygody.

Duńczycy nie pierwszy raz zachwycili Europę, ale na mundialu nigdy nie dotarli dalej niż do ćwierćfinału. W 1998 roku we Francji do wyjścia z grupy wystarczyła im wygrana z Arabią Saudyjską i remis z RPA, później rozbili Nigerię, a powstrzymali ich dopiero Brazylijczycy.

Ktoś powie, że w tych kwalifikacjach los się do Danii uśmiechnął, bo udało jej się uniknąć w grupie potęg. Ale szczęściu trzeba umieć pomóc. Poza tym przeciwnicy nie są wcale tak słabi, jak mogłoby się wydawać. Austriacy na ostatnim Euro postawili się Włochom, a Szkoci potrafili zremisować z Anglikami na Wembley.

Czytaj więcej

Kolejna kontuzja w reprezentacji Polski

Zespół Kaspra Hjulmanda wygrał w Wiedniu aż 4:0, Szkotów pokonał w Kopenhadze 2:0, jako jedyny nie stracił jeszcze punktów i na przyszłorocznych mistrzostwach ma szansę zameldować się pierwszy. Przed Danią wyjazdowy mecz z Mołdawią i rewanż z Austrią przed własną publicznością. Dwa zwycięstwa dadzą awans bez oglądania się na konkurencję.

Jedną nogą na mundialu są już Belgowie i Francuzi, ale ich czeka w ten weekend walka w Lidze Narodów. Podobnie jak Włochów i Hiszpanów, którzy także prowadzą w swoich grupach i to, co wydarzy się w eliminacjach za ich plecami, będą śledzić na ekranach.

Czytaj więcej

Kazimierz Górski

Tylko katastrofa może odebrać awans Niemcom. W marcu, jeszcze pod wodzą Joachima Loewa, doznali w Duisburgu wstydliwej porażki z Macedonią Północną, ale we wrześniu, już za Hansiego Flicka, zdobyli w trzech meczach komplet punktów, strzelając 12 goli i nie tracąc ani jednego.

Podobnie wygląda sytuacja Anglików, którym pozostały wyjazdy do Andory i San Marino oraz domowe spotkania z Węgrami i Albanią. Wyraźnych liderów nie mają grupy A (Portugalia wyprzedza Serbię o dwa punkty) oraz G i H, gdzie łeb w łeb idą Holandia i Norwegia (po 13 pkt) oraz Chorwacja i Rosja (również po 13 pkt).

Z polskiego punktu widzenia najbardziej interesujące jest jednak to, kto zajmie w poszczególnych grupach drugie miejsce. Tam trzeba bowiem szukać potencjalnych przeciwników piłkarzy Paulo Sousy w marcowych barażach.

Na finiszu dużo się jeszcze może zdarzyć, ale gdyby eliminacje kończyły się dziś, w play offach musieliby grać m.in. Szwedzi, z którymi przegraliśmy na Euro, ćwierćfinaliści ME Czesi, Ukraińcy i Szwajcarzy. To drużyny silniejsze niż Węgry i Albania. Wiceliderami w swoich grupach są też w tym momencie Norwegowie z młodym gwiazdorem Erlingiem Haalandem oraz Serbia, Szkocja, Rosja i Armenia.

Czytaj więcej

Eliminacje mistrzostw świata kobiet, mecz Holandia-Czechy

Barażową stawkę uzupełnią dwa najwyżej notowane zespoły z Ligi Narodów, które wygrały swoje grupy w tych rozgrywkach, a nie wywalczyły przepustki w klasycznych eliminacjach. W tej chwili byłyby to Walia i Austria.

Baraże są dwustopniowe, co oznacza, że by zagwarantować sobie awans, trzeba będzie w nich pokonać dwóch rywali. W grupie warto bić się do końca o każdy punkt i bramkę, gdyż sześć ekip z najlepszym bilansem zostanie rozstawionych i rozegra półfinały na własnych sta … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOd jutra w Pabianicach Giełda antyków i staroci
Następny artykułWielka obniżka cen saudyjskiej ropy