W Płocku odbyła się rozprawa dotycząca ukazania wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej z tęczową aureolą. Takie naklejki pojawiły się w 2019 roku nieopodal płockiej parafii. Ówczesny szef MSWiA, Joachim Brudziński, błyskawicznie zapowiedział wtedy interwencję policji, a kilka dni później zatrzymano aktywistkę Ewę Podleśną.
Na sali rozpraw pojawiła się Kaja Godek, antyaborcyjna działaczka, która wystąpiła w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Pytała Ewę Podleśną m.in. o to czy zdaje sobie sprawę, że w świetle nauczania Kościoła zachowania homoseksualne są grzechem.
Godek w sądzie pojawiła się w maseczce w koronkowej maseczce. Internauci szybko skrytykowali działaczkę za jej podejście do spraw obostrzeń i zdejmowanie “maski” w sądzie podczas wypowiadania się. Nie zabrakło również osób, które postanowiły wyśmiać Godek. “Kaja Godek na sali sądowej z koronkowymi majtkami pod nosem. Nowy trend” – napisał na Twitterze Bart Staszewski.
Do sprawy postanowiła się odnieść także Matylda Damięcka. Najnowsza grafika nawiązuje do bieżących wydarzeń, a towarzyszy jej napis “zboczenica”. Internauci błyskawicznie skojarzyli obrazek z Kają Godek. Postać na rysunku ma charakterystyczne krótkie włosy, okulary, koronkową maseczkę, jednak w miejscu twarzy pojawia się… pupa. Fani Damięckiej nie szczędzili pochwał nowej pracy. “Świetna”, “Genialne”, “szukałam złota, znalazłam diament” – to zaledwie kilka komentarzy pod grafiką. Czy Kaja Godek postanowi skomentować obrazek Damięckiej?
Kaja Godek z nową inicjatywą. Leszek Miller przestrzega PiS
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS