A A+ A++

fot. Barbara Ilnicka

Przed Olimpią Sulęcin ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. Sulęcinianie mierzą się z sąsiadem w tabeli – Legią Warszawa. – Wiemy, jaka jest sytuacja w dolnej części tabeli, jest duży ścisk. Wiemy co to będzie za spotkanie, ale myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani. Przeciwnik raczej nie jest w stanie niczym nas zaskoczyć. Jest z nami Rafał Prokopczuk, który prawie pół sezonu spędził w Legii, więc informacji jest więcej. Nie chciałbym ich mówić, żeby nie zdradzać przeciwnikowi, jak chcemy zagrać ten mecz, ale jesteśmy w 100% na nich przygotowani – zapowiedział Damian Sławiak.

18. kolejkę spotkań zaplecza ekstraklasy otworzy starcie Olimpii Sulęcin z Legią Warszawa. Legioniści znajdują się obecnie w strefie spadkowej, zaś ich najbliżsi rywale są o jedno miejsce wyżej. Sulęcinianie mają tylko dwa punkty przewagi nad warszawianami, ale muszą jeszcze rozegrać zaległy mecz 16. kolejki z KPS-em Siedlce. – Znamy wagę tego spotkania. Wiemy, jaka jest sytuacja w dolnej części tabeli, jest duży ścisk. Wiemy co to będzie za spotkanie, ale myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani. Przeciwnik raczej nie jest w stanie niczym nas zaskoczyć. Jest z nami Rafał Prokopczuk, który prawie pół sezonu spędził w Legii, więc informacji jest więcej. Nie chciałbym ich mówić, żeby nie zdradzać przeciwnikowi, jak chcemy zagrać ten mecz, ale jesteśmy w 100% na nich przygotowani. Wiemy co grają i raczej niczym nas nie zaskoczą. Na pewno będzie walka, ale jestem przekonany, że punkty zostaną w Sulęcinie – powiedział przed czwartkowym spotkaniem Damian Sławiak.


Sulęcinianie dotychczas wygrali 5 spotkań. Przez cały sezon borykają się z problemami kadrowymi. Ostatnio ogłoszono, że z zespołem żegnają się atakujący Łukasz Owczarz i przyjmujący Filip Frankowski. O ile pierwszy ze wspomnianych zawodników był głównie zmiennikiem, to Frankowski w wielu meczach był liderem zespołu z Sulęcina. – Te ostatnie roszady w naszej drużynie na pewno w każdym następnym spotkaniu będą miały wpływ na to, jak będzie wyglądała nasza gra. Nie ma z nami już Łukasza Owczarza i Filipa Frankowskiego. Trzeba oddać Filipowi, że jest to znakomity siatkarz na tę ligę. Jednak myślę, że mamy zawodników, którzy są w stanie dźwignąć presję spotkań w TAURON 1. Lidze i nie obawiamy się – zaznaczył drugi trener Olimpii Sulęcin.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPigwowiec – wiosenny król w ogrodzie
Następny artykułWiceszef MSZ: Ukraina pozbawiona ważnych obywateli