Osobę do biura można zatrudnić bez badań wstępnych. Przyjmując do innej pracy wolno zaś opierać się na zaświadczeniu lekarskim z poprzedniej firmy, nawet gdy od zakończenia umowy upłynęło kilka miesięcy.
Już od początku epidemii koronawirusa kwestia obowiązkowych profilaktycznych badań lekarskich dla pracowników wywoływała kontrowersje. W czasie epidemii dostęp do lekarza niejednokrotnie jest utrudniony, a przychodnie są postrzegane jako miejsca podwyższonego ryzyka zarażenia się. Poza tym ze wszystkich stron płyną zalecenia (a czasem i nakazy) pozostania w domach. Dlatego pracownicy często niechętnie patrzą na konieczność pójścia na badania. Pracodawcy zaś niejednokrotnie stają przed dylematem, czy rygorystycznie przestrzegać przepisów BHP i wysyłać pracowników na badania przed dopuszczeniem do pracy, czy jedynie zachęcać ich do badań, ale nie odmawiać prawa do wykonywania pracy, jeśli nie wybiorą się do lekarza? Za pierwszym podejściem przemawiałyby względy zgodności z prawem, za drugim względy zachowania ciągłości działania firmy, a także chęć zadowolenia i zadbania o zdrowie załogi.
Z uwagi na powyższe, ustawodawca już przy okazj…
Artykuł dostępny tylko dla e-prenumeratorów “Rzeczpospolitej”
Nowa Prenumerata już w sprzedaży, poznaj pakiet korzyści!
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym e … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS