KUBA PRZYGOŃSKI: – Za nami prolog. 11 km jazdy, więc było krótko i intensywnie. Rezultat nas cieszy. Samochód jest w dobrej formie i postaramy spisać się jak najlepiej podczas jutrzejszego, blisko 300-kilometrowego odcinka.
NASSER AL-ATTIYAH: – Dobrze spisaliśmy się w prologu. Cieszę się, że było trochę widowiska. Prolog to dopiero przystawka, ale mamy już pierwszy ogląd sytuacji. Od jutra rywalizacja będzie poważniejsza.
CARLOS SAINZ: – Nie był to najlepszy początek, ponieważ kilometr przed metą złapaliśmy kapcia. Najważniejsze są jednak pozycje na mecie [rajdu].
STEPHANE PETERHANSEL: – Sama możliwość wystartowania w rajdzie to już jest ogromny powód do zadowolenia. Wspaniale, że wreszcie rozpoczęliśmy jazdę po kilku dniach kręcenia się w kółko. To była tylko krótka rozgrzewka, ale dobrze jest w końcu ruszyć w trasę.
RICKY BRABEC: – Nie wiem czy wygrana w prologu jest korzystna. Naprawdę nie chciałem dziś cisnąć. Dobrze jest być ponownie w Arabii Saudyjskiej. Padało tu kilka dni temu, więc z kurzem nie było problemów. Rajd się jeszcze nie skończył. On nawet jeszcze się nie rozpoczął. Jutro zamierzamy mieć sporo frajdy.
ADRIEN VAN BEVEREN: – Było dziwnie. Wahałem się czy trzymać się książki drogowej, czy podążać za śladami. To nie był mój żywioł, choć nadal czuję się pewnie. [Trasa] krótka, ale w porządku. Kwarantanna była długa, ale teraz nie mogę się już doczekać [rywalizacji].
MAURIZIO GERINI: – Byłem tak szczęśliwy z osiągnięcia mety, że zatrzymałem się, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Przybyłem na miejsce jako pierwszy z motocyklistów. Musiałem zapewnić sobie również dobrą pozycję startową na jutro. W tym roku zdecydowałem się zgłosić w kategorii bez wsparcia [Original by Motul].
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS