A A+ A++

Maciej Giemza dotarł do mety w Sakace na 21. pozycji i po 7. etapie zajmuje 19. w klasyfikacji całego rajdu. Zawodnik ORLEN Team skarżył się na ból nadgarstka.

Niestety, nadgarstek nie pozwalał mi dzisiaj na utrzymywanie tempa, którego bym od siebie oczekiwał. Co więcej, miałem też dość groźną sytuację. Jadący przede mną Hiszpan Joan Pedrero Garcia przewrócił się przy prędkości około 120 km/h. Musiałem się zatrzymać i pomóc mu się pozbierać. Na szczęście, nic mu się nie stało, choć na mecie powiedział mi, że nic z tego zdarzenia nie pamięta – powiedział sześciokrotny mistrz Polski w Enduro.

Motocykl na szczęście jest cały, więc nie będę musiał wieczorem przejmować się awariami. Jutro trzeba spokojnie dojechać do serwisu i zakończyć etap maratoński – dodał Giemza.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowa mieszkanka wrocławskiego zoo. Pierwsze takie narodziny w 155-letniej historii!
Następny artykułNapad na sklep warzywny w Ząbkach – nie żyje właściciel