Rajd Dakar 2020 wkracza w decydującą fazę. Może się okazać, że klasyfikację generalną ukształtują etapy maratońskie podczas których zawodnicy nie mogą korzystać z pomocy zewnętrznej. Pierwszy z nich rozegrano 15 stycznia. Pogoda nieco pokrzyżowała plany i ze względu na szalejącą burzę piaskową organizator zakończył dziesiąty odcinek specjalny po 345 km. Tymczasem według planu zawodnicy mieli pokonać aż 534 km.
Dakar 2020, etap 10, motocykle
Na trudnej, prowadzącej po wydmach trasie etapu nr 10 błyszczeli fabryczni zawodnicy Hondy, a Joan Barreda odniósł pierwsze w tym roku etapowe zwycięstwo, które zapewniło mu awans na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Z kolei lider klasyfikacji generalnej Ricky Brabec dzisiaj dojechał z drugim czasem, co i tak umocniło go na pozycji lidera, bowiem drugi Pablo Quintanilla powiększył stratę do niego do 25.44 min.
Najniższy stopień etapowego podium wywalczył Kevin Benavides, który po przygodach na 6. etapie praktycznie stracił szanse na zwycięstwo.
Najszybszy zawodnik KTM-a, czyli Toby Price miał dzisiaj czwarty czas, stracił miejsce na podium w generalce, ale do wyprzedzającego go Barredy traci zaledwie 1.24 min.
Wiele wskazuje na to, że Honda przerwie trwającą od 18 (słownie: osiemnastu) lat dominację KTM-a i w końcu powtórzy sukces Gillesa Lalaya z 1989 r.
Maciek Giemza z ORLEN Team wytrwale trzyma się swojej taktyki, co przynosi mu wymierne korzyści – dzisiaj był 22., a w klasyfikacji generalnej utrzymuje 18. pozycję.
Drugi z Polaków Krzysztof Jarmuż dzisiaj został sklasyfikowany na 57. miejscu, ale w swojej kategorii Original by Motul 10 etap ukończył jako 13., a w klasyfikacji generalnej tej klasy zajmuje 7. miejsce.
Dakar 2020, etap 10, quady
Dzisiaj sensacją dnia był Kamil Wiśniewski, który znakomicie sobie poradził z nawigacją i wygrał pierwszy w swojej karierze etap Dakaru! Zawodnik ORLEN Team pokonał skróconą trasę 10. etapu o 48 sekund szybciej od drugiego Zdenka Tumy. Etapowe podium uzupełnił Rafał Sonik. Trzeci Polak w stawce po wczorajszej dobrej jeździe również dzisiaj dał radę – został sklasyfikowany na 10. miejscu.
Z kolei lider klasyfikacji generalnej Ignacio Casale nie zaliczy tego dnia do udanych – do mety 10 etapu dotarł ze stratą niemal 45 minut do zwycięzcy. Co prawda utrzymał prowadzenie w generalce, ale od drugiego Simona Vitse dzieli go już tylko 16.18 min. Trzeci jest Rafał Sonik, który traci do lidera 1 godz. 6.16 min.
Dakar 2020, etap 10, samochody
Na początku usianego wydmami odcinka podwójną rolkę zaliczył kilkukrotny mistrz świata Formuły 1 Fernando Alonso, którego pilotem jest pięciokrotny zwycięzca rajdu Dakar – Marc Coma. Na szczęście w wyniku dachowania nic wielkiego się nie stało – z pierwszych informacji wiadomo, że załoga straciła przednią szybę w swojej Toyocie. Ostatecznie Hiszpanie ukończyli 10. etap z 55. czasem.
Wygrał Carlos Sainz, a za nim uplasował się Kuba Przygoński z ORLEN Teamu! Przygoński pokazuje klasę i gdyby nie pech z pierwszego etapu (awaria skrzyni biegów) Polak miałby szansę powalczyć o zwycięstwo.
Z kolei Nasser Al-Attiyah, Stephane Peterhansel oraz kilku innych kierowców zabłądziło. Błędy w nawigacji kosztowały ich sporo czasu, co umożliwiło Sainzowi na powiększenie przewagi nad drugim Al-Attiyahą. Z kolei trzeci w generalce Peterhansel mimo wszystko zmniejszył stratę do Katarczyka.
Jutro część druga maratonu, co oznacza, że podczas dzisiejszego biwaku mechanicy nie mogą ingerować w pojazdy. Trasa 11 etapu wiedzie z Shubaytah z powrotem do Haradh. Odcinek specjalny ma długość 379 km, a dojazdówka 365 km. Na szczególną uwagę zasługuje pierwsze 80 km, które prowadzi przez największe i najpiękniejsze wydmy w Arabii Saudyjskiej. Zawodnicy zwiedzą również miejsca w przeszłości eksplorowane przez poszukiwaczy złota.
zobacz galerię
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS