A A+ A++

Przed sezonem 2021 ekipa z Brackley potwierdziła zmianę akcjonariatu. Do dotychczasowych udziałowców- Daimlera, Toto Wolffa i Nikiego Laudy dołączył brytyjski Ineos dowodzony przez Jima Ratcliffe’a, który odkupił udziały należące do rodziny zmarłego trzykrotnego mistrza świata F1 oraz część udziałów producenta samochodów.

Poinformowano wtedy, że po transakcji przeniesienia wszystkich udziałów cała trójka udziałowców będzie miała jednakowy udział w zespole wynoszący z grubsza po 33 procent.

Daimler publikując swoje wyniki za pierwszy kwartał napisał w swoim raporcie iż, zespół F1 jest “wystawiony na sprzedaż”. Co szybko wzbudziło duże zamieszenia w internecie.

Toto Wolff w Monako potwierdził jednak, że było to odniesienie do wspomnianej już wyżej transakcji, która nie została jeszcze dokończona.

“Tak właśnie jest” mówił szef Mercedesa pytany o to zamieszenie. “Odnosi się to do tych 33 procent Ineosa i kilku dodatkowych dla mnie. Transakcja jest podpisana i nie zamknięta. Spodziewamy się dokończyć ją w trzecim kwartale. Dlatego w raporcie pojawiły się takie stwierdzenia.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOscary, Godzilla, Almodóvar. Na co do kina po lockdownie?
Następny artykułKultowe sneakersy New Blance. Ponadczasowa klasyka w męskim stylu