Jak pada w show “Królowe życia”, “jej codzienność to przejażdżka rollercoasterem i to bez trzymanki”. I rzeczywiście, zawirowań i zwrotów akcji w życiorysie Kaźmierskiej nie brakowało. Ta jednak nie wstydzi się swojej przeszłości i upadków, których w niej zaliczyła, ale jeszcze bardziej cieszy się i chwali z sukcesów.
Także w programie widać, jak istotną rolę w jej życiu pełnią przyjaciele, Jacek i Edzia oraz, przede wszystkim, syn Conan. I chociaż niejednokrotnie fani byli przekonani, że Dagmara i Jacek tworzą parę, królowa życia przekonuje za każdym razem, że są tylko przyjaciółmi. W niedawnym wywiadzie z Oskarem Netkowskim wspominała, że jest w jej życiu miejsce na miłość.
Dagmara Kaźmierska “W łóżku z Oskarem” o synu Conanie: “Nie jestem do końca wzorową mamą”
Najwyraźniej jednak w tym momencie nie gra pierwszych skrzypiec. Kaźmierska na każdym niemal kroku podkreśla, że najważniejszy jest dla niej syn. I chociaż jest już dorosły, wciąż jest dla niej oczkiem w głowie, nad którym najchętniej wciąż rozpościerałaby swoje skrzydła. W najnowszym poście na Instagramie nie pozostawia też wątpliwości, kto pozostaje dla niej mężczyzną numer jeden.
Ponadto po raz kolejny podkreśliła, że jest orędowniczką filozofii akceptowania siebie. “TRZEBA BYĆ NAJPIERW SZCZĘŚLIWYM Z SAMYM SOBĄ, BY BYĆ SZCZĘŚLIWYM Z KIMŚ INNYM. I co mi więcej trzeba …Tylko mojego Syna”, napisała.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS