Rafał Trzaskowski zorganizował długo zapowiadany Campus Przyszłości. Jak to wyglądało od środka? O czym udało się pomówić? O kampusie rozmawiamy z Danielem Palimąką z Platformy Obywatelskiej.
NysaInfo: Campus Przyszłości – to tam prowadziły w ostatnich dniach drogi z całej Polski – Pan też obrał ten kierunek- Co tam się wydarzyło?
Daniel Palimąka: Tak – obrałem kierunek Olsztyn już w czwartek, czyli dzień przed rozpoczęciem. Niestety nie byłem tam jako jeden z tysiąca uczestników, bo to dedykowane jest młodzieży, poniżej 35 roku życia, a ja jestem odrobinę starszy. Byłem tam jednak jako członek ścisłego zaplecza Rafała Trzaskowskiego i teamu organizacyjnego.
Campus Przyszłości to pierwsze w historii naszego życia publicznego spotkanie ludzi młodych na taką skalę i w takim wymiarze, które przede wszystkim było płaszczyzną wzajemnego słuchania, wrażliwości na drugiego człowieka i troski o przyszłość kraju. To właśnie tu przyjechało 1000 młodych osób na zaproszenie Rafała Trzaskowskiego i na licznych panelach, debatach i warsztatach podejmowano nurtujące nas wszystkich tematy.
No właśnie – organizacja – tam były liczne warsztaty, panele, które odbywały się w jednym czasie w różnych miejscach – Jak przebiegały przygotowania?
Oj przygotowania zaczęły się wiele miesięcy temu. Sam pomysł powstał w atmosferze entuzjazmu dobrego wyniku wyborczego Rafała Trzaskowskiego. Pamiętam, że już w grudniu Sławek Nitras, Ola Gajewska i Basia Nowacka mieli pewien zarys i obraz tego wydarzenia. Potem do nich należało znalezienie miejsca i ośrodek akademicki w olsztyńskim Kortowie był najlepszy do tego przedsięwzięcia. To również ta ścisła grupa, poszerzona o kilku innych posłów wzięła na siebie przygotowanie listy gości i prelegentów, a potem doprowadzenie do tego by te często mocno zapracowane postaci znalazły czas na przyjazd. Natomiast grupa organizacyjna, która realizowała wydarzenie i w której miałem zaszczyt być to w większości sztabowcy z kampanii prezydenckiej Rafała Trzaskowskiego z Michałem Marcinkiewiczem na czele.
Frekwencja dopisała, prelegenci i goście także pojawili się zgodnie z planem- czy więc można mówić o tym, że wszystko się udał?
Takie przedsięwzięcie to naprawdę mocny i poważny wysiłek logistyczny i organizacyjnymi, ale biorąc pod uwagę dużą liczbę wydarzeń i dużą liczbę uczestników, przy niewielkich sytuacjach kryzysowych, które zawsze mają miejsce można uznać że Campus się udał, ale co więcej został osiągnięty główny cel. Tym celem było słuchanie siebie wzajemnie, wypracowanie pewnych kierunków działań i aktywizację młodzieży w walce o sprawy Polski, o swoje sprawy. Jednym słowem pomysł Rafała Trzaskowskiego, by w jednym miejscu, przez kilka dni 1000 osób dyskutowało nad swoją przyszłością i aby znalazło na tą przyszłość pomysł , było strzałem w dziesiątkę.
Inauguracja Campusu to było mocne uderzenie – debata między gospodarzem Campusu Rafałem Trzaskowskim i Przewodniczącym PO Donaldem Tuskiem – jak Pan ocenia ten start?
Ta debata to niespotykana dotąd w żadnej partii płaszczyzna wymiany poglądów, myśli i pomysłów. Obaj Panowie pokazali, że są w znakomitej formie, że mimo czasem różnic mają jeden cel w głowie i sercu, czyli budowanie silnej i demokratycznej Polski. To wydarzenie inaugurujące było jak petarda – każde pytanie, każda odpowiedź i każde sformułowanie pokazywało nie tylko mocny poziom intelektualny, ale także budowało niebywałą więź z wszystkimi uczestnikami.
Pełen entuzjazm, który był widoczny wśród młodzieży był widoczny w trakcie debaty, ale też po niej, kiedy właściwie każdy chciał sobie zrobić zdjęcie, bądź dostać wpis do książki od Rafała czy przewodniczącego Tuska. Przyznam, że jako organizatorzy mieliśmy ogromny problem, by zabrać naszych liderów na kolejne wydarzenie punktualnie, bo przedzieranie się przez tłum łowców selfików nie był łatwy.
No właśnie – zatrzymajmy się chwilę przy liderach bo to ważne postaci dla PO, a Pan jest członkiem tej organizacji- czy powrót Donalda Tuska wystarczy by wygrywać wybory i czy Rafał Trzaskowski myśli o budowaniu własnej partii?
Ten czas w Olsztynie pokazał mi jak fantastycznych liderów ma PO. Zarówno Rafał Trzaskowski, jak i Donald Tusk to wybitne intelekty i wybitne osobowości. Trudny czas jaki nas dotyka, kiedy rząd buduje politykę destrukcji pokazuje, że PO ale też że Polska potrzebuje obu Panów. Rafał Trzaskowski to polityk młodego pokolenia, który potrafi rozmawiać z młodymi ludźmi, ale też polityk bardzo odpowiedzialny i konkretny, dlatego wyraźnie mówi a ja powtarzam, że żadnej nowej partii nie zamierza budować. Jego celem jest wzmacnianie PO w tych dziedzinach, w których dobrze się czuje i ma sukcesy, czyli właśnie kontakt z młodzieżą i samorząd. Donald Tusk NATO miast to niezwykle sprawny i doświadczony polityk, który wrócił do PO w najtrudniejszym momencie i udało mu się w bardzo krótkim czasie odbudować entuzjazm. Bardzo dużo pracy przed nami wszystkimi, bardzo trudne chwile jeszcze pewnie będą, ale kiedy widzę naszych liderów i słucham tego co mówią to jestem dobrej myśli.
Czy podczas pobytu w Olsztynie miał Pan okazję do rozmów z liderami o nyskich sprawach, o nyskiej PO?
Jak mało kiedy Campus dał możliwości rozmowy na różne tematy i w różnych konfiguracjach. To zwykle bardzo cenne wnioski, spostrzeżenia i podpowiedzi. Z Rafałem miałem możliwość rozmowy każdego dnia pobytu. Rozmawialiśmy o tym jak w Nysie zwiększyć aktywność ludzi młodych, jak trzeba komunikować to co dzieję się dziś złego w polskiej szkole, jak rząd próbuje niszczyć samorządy, ale też Rafał wspominał Młodych Demokratów i koło Nyskie PO, które zorganizowały 2 spotkania w Nysie i Pakosławicach podczas prezydenckiej kampanii wyborczej. Doskonale pamięta, że w Nysie wygrał z Prezydentem Dudą i wie, że to się samo nie zrobiło.
Z przewodniczącym Donaldem Tuskiem miałem natomiast dużo czasu na rozmowę właściwie sam na sam z racji tego, że w sztabie organizacyjnym odpowiadałem między innymi za jego bezpieczne przybycie, oczekiwanie i powrót z areny głównej. Ten czas spożytkowałem by zapytać o dalsze pomysły, kroki i zamierzenia. Pokazałem, że mamy ekipę, która ma narzędzia i potencjał do tego by przestać być w opozycji w gminie Nysa i powiecie nyskim. Donald Tusk zwracał uwagę, że nie możemy w regionach i powiatach trochę krytykować złą władzę i jej pomagać. My po prostu musimy ją odsunąć i z nią wygrać a nie udawać, że trochę nam nie pasują.
Podsumowując – uważa Pan, że po Campusie zaangażowanie młodzieży będzie większe i będą bardziej skuteczni?
Tak – jestem przekonany, że ta inicjatywa Rafała Trzaskowskiego przyniesie w przyszłości oczekiwane efekty. Ważne jest by przesłanie o braniu spraw w swoje ręce utkwiło w sercach i głowach uczestników, a efekty będą widoczne krok po kroku.
Dziękuję za rozmowę.
Również dziękuję.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS