A A+ A++

Czytniki e-booków Kindle od Amazona charakteryzują się niedoścignioną jakością. Teraz na niemieckim Amazonie można je łatwo kupić w promocji i są znacznie tańsze od oferty dostępnej w polskim sklepie.

Źródło fot. Amazon; materiały promocyjne

i

Powiem wprost – gdybym szukał najlepszego czytnika e-booków, mój wzrok kierowałbym ku urządzeniom Kindle. Wysoka jakość wykonania, duża pamięć wewnętrzna i wytrzymałość gwarantują, że urządzenie posłuży nami wiele lat, a kolejne lektury będą zawsze przyjemnym doświadczeniem.

Niestety w polskim sklepie Amazon nie zawsze możemy liczyć na promocje na Kindle’a. Co innego w przypadku niemieckiego odpowiednika seriwsu, gdzie trwają aktualnie „błyskawiczne okazje” na kilka modeli owego czytnika e-booków. Dla fanów literatury jest to idealny moment, żeby zapoznać się z zaletami elektronicznych książek.

Wygodne czytanie w zasięgu ręki.

Wybór czytnika jest oczywisty

Amazon zaczynał jako wielka internetowa księgarnia, a Kindle pozwolił niejako kontynuować tę „tradycję”. Czytniki mają system podświetlania, umożliwiający lekturę bez światła „bijącego” po oczach, jak w przypadku smartfona lub tableta. Dzięki temu nawet nocne sesje nie są męczące dla oczu, jeśli nie włączymy dodatkowego źródła światła, niezbędnego przy „zwykłej” książce.

Źródło: Amazon, materiały promocyjne. - Czytniki Kindle nareszcie w promocyjnych cenach. Możesz szukać, ale prawdopodobnie taniej i tak nie znajdziesz - wiadomość - 2024-04-16

Źródło: Amazon, materiały promocyjne.

Jeśli martwisz się, że Kindle’a będzie trzeba ładować co drugi dzień, jak smartfona, to możesz odrzucić te wątpliwości. Pełny akumulator czytnika wytrzyma nawet do 10 tygodni (oczywiście w zależności od tego, ile czasu z niego korzystasz). Jest z tym jednak związana pewna wada – po takim czasie można zapomnieć, gdzie odłożyło się ładowarkę. Amazon gwarantuje także odporność na zachlapania, więc nawet czytanie w wannie lub nad basenem będzie przyjemnością, pozbawioną obaw o zamoczone papieru, jak w przypadku tradycyjnych książek.

Wytrzymały czytnik, który pomieści tysiące książek.

Miejsce na całą bibliotekę

W swojej podstawowej wersji flagowy czytnik Kindle Paperwhite ma 16 GB pamięci wewnętrznej. To spokojnie wystarczy na tysiące książek lub różnych magazynów, co gwarantuje sam Amazon. W ten sposób na jedną wycieczkę można zabrać pokaźną bibliotekę, nie martwiąc się, gdzie upchnąć książki.

Zresztą Kindle to nie tylko czytanie ulubionych i nowych powieści. Kindle Scribe oferuje dodatkową funkcję tworzenia notatek oraz rysowania. Na elektronicznym papierze jest to zupełnie inne doświadczenie i cały proces wydaje się znacznie bardziej intuicyjny niż na ekranie tableta.

Źródło: Amazon, materiały promocyjne. - Czytniki Kindle nareszcie w promocyjnych cenach. Możesz szukać, ale prawdopodobnie taniej i tak nie znajdziesz - wiadomość - 2024-04-16

Źródło: Amazon, materiały promocyjne.

Kindle na promocji, ale nie w Polsce

Jak wspomniałem na początku, czytniki Kindle nie są obecnie dostępne na promocji w polskim sklepie Amazon. W niemieckim można jednak je kupić i nawet w przeliczeniu euro na złotówki wychodzi taniej niż w Polsce (przelicznik po kursie z 16 kwietnia). Warto zapamiętać, że dostawa, nawet z wykupionym abonamentem Amazon Prime, jest płatna dodatkowe 5,99 euro.

  1. Kindle Paperwhite 5 (16 GB) – 134,37 euro / 580,44 zł (789,99 zł na Amazon.pl)
  2. Kindle Paperwhite Signature Edition (32 GB) – 155,03 euro / 669,68 zł (869,99 zł na Amazon.pl)
  3. Kindle Scribe z rysikiem standardowym (16 GB) – 310,89 euro / 1342,95 zł (1679 zł w Media Expert)
  4. Kindle Scribe z rysikiem premium (16 GB) – 330,75 euro / 1428,74 zł
  5. Kindle Scribe z rysikiem premium (32 GB) – 346,25 euro / 1495,70 zł (2089 zł w Media Expert)
  6. Kindle Scribe z rysikiem premium (64 GB) – 372,09 euro / 1607,32 zł

Na wyprzedaży dostępnych jest więcej czytników Kindle, ale tylko te wymienione powyżej są dostarczane do Polski. Ceny nieco się różnią od tych widocznych na stronie, ponieważ już przy podsumowaniu nalicza się VAT obowiązujący w Polsce, który jest wyższy niż w Niemczech. Finalnie różnica w cenie i tak wydaje się jednak znaczna.

Niemieckie może znaczyć tańsze.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzez płot z kontrabandą wartą 600 tysięcy
Następny artykułW Rumi powstał wyjątkowy projekt w skali kraju! Teatr w galerii już otwarty