Dlaczego warto jeść śliwki?
Każdego roku we wrześniu stoiska na ryneczkach niemal uginają się od śliwek. To właśnie tuż po wakacjach owoce są najsłodsze i najsmaczniejsze, dlatego tak wiele osób chętnie po nie sięga. Śliwki powinny znaleźć się w naszym jesiennym menu nie tylko z uwagi na walory smakowe, ale i wartości odżywcze. W Polsce do najpopularniejszych odmian śliwki należą węgierka, renkloda, śliwka brzoskwiniowa czy mirabelka.
Owoce te są bardzo dobrym źródło witamin A, C, E, B6 oraz K, ponadto są bogate w polifenole, wapń, potas, fosfor, magnez i żelazo.
Śliwki zawierają w sobie pektyny, które pozytywnie wpływają na procesy zachodzące w układzie pokarmowym i sprzyjają odpowiedniemu trawieniu, a to m.in. dlatego, że suszone śliwki mają w sobie aż 7,1 g błonnika w 100 g.
We wrześniu śliwki dojrzewają, stając się słodkie i soczyste123RF/PICSEL
Czym jest biały nalot na śliwkach?
Wracając do kluczowego pytania, czym jest nalot, szczególnie widoczny na fioletowej skórce śliwki węgierki, wiele osób zastanawia się, czy taki owoc można bezpiecznie spożywać. Niektórzy zastanawiają się, czy aby na pewno nie jest to pozostałość po chemicznym oprysku, który może przysporzyć nam problemów zdrowotnych.
Otóż biały nalot na śliwkach, to bardzo delikatna, naturalna warstwa ochronna, mająca na celu m.in. zabezpieczenie owocu przed różnego rodzaju uszkodzeniami, wysuszeniem i niesprzyjającym warunkom środowiskowym, podczas jego dojrzewania. Wspomniany nalot może ulegać starciu, na przykład podczas transportu śliwek.
W związku z tym, kupując śliwki z białym nalotem, nie musimy mieć żadnych obaw co do ich spożycia. Oczywiście przed spałaszowaniem śliwek powinniśmy je dokładnie umyć pod bieżącą wodą.
Światowe grillowanie: Shish kebab z sosem miętowym, warzywami i pitąmateriały promocyjne
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS