Utrzymanie jest już pewne, ale w kuluarach pojawia się pytanie, co dalej? Mowa nie tylko o koszykarzach Enei Stelmetu Zastalu. Zielonogórzanie po sobotniej wygranej z Czarnymi Słupsk są już pewni swego na dwie kolejki przed końcem sezonu w Orlen Basket Lidze.
U nas trener Virginijus Sirvydis, który zaczynał jako drugi trener. W trakcie sezonu zastąpił Davida Dedka. Dla litewskiego szkoleniowca utrzymanie Zastalu to osobisty sukces. Jak sam zainteresowany ocenia swoją pracę?
Ogólnie ta praca to długi proces, który polega na tym, by ulepszyć system i grę zawodników po to, by zrozumieć filozofię trenera. Trudno się przechodzi na stanowisko pierwszego trenera, ale czułem się z tym dobrze. Miałem wiele trudnych sytuacji w mojej karierze, nie tylko tu w Zielonej Górze. Byłem na przykład kiedyś trenerem w drugiej lidze na Litwie i z piętnastego miejsca udało nam się wejść do play-offów. Taka jest nasza praca.
Syrvidis nie chciał się wypowiedzieć na temat swojej przyszłości. Na pytanie, czy pozostanie w Zielonej Górze, odpowiedział:
Jeszcze nic nie powiem, mamy jeszcze dwa mecze do końca sezonu, musimy się na nich koncentrować. Wtedy po sezonie będziemy rozmawiać.
Dodajmy, że Zastal rozegrał jeszcze wyjazdowe spotkania w Stargardzie i Ostrowie.
Zobacz więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS